Lepiej mieć całonocne oświetlenie czy dostęp do nowego rentgena – władze Wronek zdecydowały za nas. Czy mieszkaniec Wronek potrafiłby wybrać z tych dwóch rzeczy, co jest ważne, a co ważniejsze? Władze mają swoje zdanie na ten temat.
Doszło do dziwnej sytuacji w naszej gminie. Gmina Wronki informuje, że dzięki między innymi wyłączeniu oświetlenia w nocy dało się uzyskać oszczędności w kwocie 200 tysięcy złotych „na zakup rentgena, który trafi do czarnkowskiej przychodni i będzie służył nam wszystkim„.
W kolejnym zdaniu na gminnym fanpage’u autor posta twierdzi, że: „Sytuacja gminy jest stabilna, najpóźniej od września włączamy oświetlenie w nocy”. Skoro sytuacja gminy jest stabilna, to dlaczego jednoznaczne sygnały gminy, że bez wyłączenia oświetlenia nie udałoby się sfinansować rentgena? Dlaczego gmina, skoro „sytuacja jest stabilna”, w ogóle wygasza latarnie nocą, a już w szczególności na okres wakacyjny, gdy każdy z nas chce korzystać z uroków lata, a planuje włączyć je w nocy we wrześniu.
Miejmy tylko nadzieję, że władze nie żonglują poczuciem bezpieczeństwa mieszkańców w ramach swoich politycznych ambicji, byłoby to bardzo złe. Być może burmistrzowie i radni zweryfikują te działania na dzisiejszym posiedzeniu rady.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.