Nie było niespodzianki. W tym roku ponownie tylko jedna firma złożyła ofertę na wywóz odpadów komunalnych i jak co roku zaproponowana kwota jest wyższa.
W ubiegłym roku konsorcjum firm Trans-Kom z Poznania i ZUO Clean z Międzychodu jako jedyne przystąpiło do przetargu na wywóz śmieci we Wronkach. Zaproponowali wtedy kwotę 4 475 933,42 złotych.
Skutkiem tego było podniesienie opłat z 12,5 zł do 25 zł dla każdego mieszkańca.
W tym roku historia może się powtórzyć. Ponownie konsorcjum tych samych firm złożyło jedyną ofertę. I tak jak w 2020 roku, zaproponowana kwota jest wyższa od tej, którą zabezpieczono w budżecie na ten cel.
Gmina chciała przeznaczyć na wywóz odpadów komunalnych 5 100 000 zł. Jednak jedyna oferta opiewa na kwotę 6 198 969,04 zł.
W rozbiciu na poszczególne zadania wygląda to tak:
A. Odbiór i zagospodarowanie niesegregowanych (zmieszanych) odpadów komunalnych, bioodpadów od właścicieli nieruchomości oraz odpadów z Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (z wyłączeniem gruzu, zużytych urządzeń elektrycznych i elektronicznych oraz odpadów wielkogabarytowych) oraz likwidacja dzikich składowisk.
Kwota przeznaczona na sfinansowanie zamówienia: 3 366 000 zł
Kwota zaoferowana: 4 470 940,80 zł
B. Odbiór i zagospodarowanie papieru i makulatury, szkła od właścicieli nieruchomości, a odpadów wielkogabarytowych, zużytych urządzeń elektrycznych i elektronicznych, gruzu z Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych.
Kwota przeznaczona na sfinansowanie zamówienia: 1 224 000 zł
Kwota zaoferowana: 1 177 228,24 zł
C. Odbiór i zagospodarowanie tworzyw sztucznych.
Kwota przeznaczona na sfinansowanie zamówienia: 510 000 zł
Kwota zaoferowana: 550 800 zł
W uzasadnieniu do uchwały o podwyższonych stawkach za odbiór odpadów przed rokiem mogliśmy przeczytać, że: „stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi stały się niewystarczające na pokrycie kosztów odbieranie i zagospodarowanie odpadów. Koniecznym więc jest określenie nowej wysokości stawek opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, którą uiszczają właściciele nieruchomości z terenu Gminy Wronki.”
Najbardziej prawdopodobny scenariusz jest więc taki, że radni odejmą brakujący milion złotych z jakichś inwestycji i dodadzą do wywozu odpadów.
Jednocześnie podniosą stawki. O ile wzrosną, dowiemy się już niebawem, ponieważ lutowa sesja odbędzie się pod koniec miesiąca. Możliwe jest też, że przetarg zostanie unieważniony i cała procedura zacznie się od nowa.
Jednak z uwagi na to, że taka sama sytuacja powtarza się co roku, pozostaje mieć tylko nadzieję, że dostaniemy jak najmniej po kieszeni.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.