W sierpniu 2017 roku wraz z końcem remontu ulicy Szamotulskiej oddano do użytku solarną latarnię, zainstalowaną nad przejściem dla pieszych. Jednak w dalszym ciągu jest kłopot z jej mocą.
Wystarczy wieczorem przejechać ulicą Szamotulską, aby zauważyć, że zainstalowana tam lampa solarna nie spełnia swojego zadania. Nie oświetla w należyty sposób przejścia dla pieszych, znajdującego się tuż pod nią.
Co prawda latarnia świeci, jednak śmiało można powiedzieć, że latarki w telefonach dają więcej światła. Problem występuje od bardzo dawna, jeśli nie od początku zamontowania latarni.
Jednak Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich uważa, że latarnia jest w pełni sprawna. Natomiast lampa świeci słabiej, ponieważ jej działanie jest uzależnione od warunków atmosferycznych i dostępu do promieni słonecznych, którego obecnie po prostu brakuje.
Czyli trzeba będzie czekać do wiosny lub do lata, żeby przechodzenie przez jezdnię w tym miejscu było bezpieczne.
Zapytaliśmy również o pozostałe lampy zainstalowane w ciągu ulicy Szamotulskiej, które nie świecą. Według Urzędu Miasta i Gminy Wronki lampy zaczną działać gdy tylko zakończy się procedura formalno-prawna związana z ich przyłączeniem. Urząd oczekuje decyzji spółki Enea S.A.
fot. Google Maps
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.