Od 1 do 14 kwietnia policjanci na terenie miasta i gminy Wronki przeprowadzili w sumie 60 interwencji. Część z nich dotyczyła naruszania niedawno wprowadzonych obostrzeń.
Pięć z nich dotyczyło nieprzestrzegania ograniczeń wprowadzonych w celu zapobiegania rozprzestrzenianiu się koronawirusa w Polsce. Powyższe interwencje były przeprowadzane zarówno w związku ze zgłoszeniami otrzymywanymi od mieszkańców, jak i z inicjatywy funkcjonariuszy. Jedna z interwencji okazała się niepotwierdzona.
Policja wyjaśnia, że każdą sytuację związaną z nieprzestrzeganiem obostrzeń wprowadzonych w celu zapobiegania rozprzestrzeniania się koronawirusa, policjanci traktują indywidualnie. Jak mówi Sandra Chuda, rzecznik prasowa KPP Szamotuły, czasem zwykła rozmowa z policjantem i pouczenie odnosi zamierzony efekt i osoby, wobec których interweniujemy wyciągają stosowne wnioski.
Jeśli chodzi o te interwencje, które zakończyły się nałożeniem na mieszkańców mandatów karnych, to najczęściej dotyczyły one złamania zakazu grupowania się osób i wówczas najczęściej połączone były też z innymi wykroczeniami. Jedną z takich interwencji odnotowaliśmy np. w niedzielę 13 kwietnia w Samołężu. Zgłoszenie dotyczyło libacji alkoholowej i zakłócania spokoju. Na miejscu okazało się, iż spokój zakłócała 5-osobowa grupa obywateli Ukrainy. Zostali oni ukarani mandatami karnymi.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.