22-letnia rozgrywająca Pałacu Bydgoszcz – Marta Biedziak – związała się na jeden sezon z francuskim zespołem ASPTT Mulhouse. Pochodząca z Wronek siatkarka trenować będzie pod okiem selekcjonerki żeńskiej reprezentacji Francji.
W minionym sezonie ASPTT Mulhouse walczył o podium ligi, ale swoją przygodę z mistrzostwami Francji zakończył na ćwierćfinałach, w których uległ Saint Cloud Paris. W minionym sezonie w rozgrywkach Orlen Ligi rozgrywająca Pałacu zagrała w 34 meczach, w sumie w 114 setach. W dodatku zapisała na swoim koncie 63 punkty – 34 atakiem, 18 zagrywką i 11 blokiem. – Cieszę się, że Marta zdecydowała się na ten klub, bo jest to solidna drużyna, która od wielu lat gra w czołówce ligi francuskiej. Dodatkowo ważne było to, by Marta szła do bardzo dobrego trenera, teraz na pewno będzie mogła się dalej rozwijać – ocenił menadżer zawodniczki, Mikołaj Michalak, cytowany przez portal siatka.org
CZYTAJ TAKŻE: Ada Janowicz wicemistrzynią Europy!
Zacznę od pogratulowania Ci transferu. Twój nowy zespół ostatni medal zdobył w 2012 roku, a w poprzednim sezonie drużyna skończyła rozgrywki na szóstym miejscu. Uważasz, że to dobry kierunek dla Ciebie?
Dziękuję. Klub ma bogatą historię, walczy w czołówce ligi, więc to na pewno bardzo dobry zespół i cieszę się, że będę mogła być jego częścią. Chcę się dalej rozwijać i mam nadzieje, że klub z Mulhouse mi w tym pomoże.
ASPTT zdobyło wiele medali, jednak do kolekcji brakuje złota. Czy podczas rozmowy z klubem powiedzieli Ci, o co chcą walczyć?
Na razie jest jeszcze za wcześnie, by mówić o konkretnych celach, ale na pewno zostawimy całe serce na boisku, by odnieść sukces w tym sezonie.
Kiedy pojawił się temat wyjazdu do Francji? W komunikacie na stronie klubowej możemy przeczytać, że bardzo cieszą się z pozyskania rozgrywającej. Co przeważyło o tym wyborze?
Po zakończeniu długiej przygody z Pałacem Bydgoszcz przyszedł czas na zmiany i nowe wyzwania. Kiedy pojawiła się oferta z Francji, nie zastanawiałam się zbyt długo. Nie bez znaczenia był fakt, że trenerem zespołu jest trenerka reprezentacji Francji kobiet – Magali Magail. Liczę na dalszy rozwój i owocną współpracę.
Myślisz, że dzięki grze we Francji będziesz bliżej zagrania w polskiej reprezentacji?
Wyjazdu do Francji nie traktuje jako „windy” do reprezentacji, lecz jako kolejny etap mojego siatkarskiego rozwoju. Wierzę, że doświadczenie zebrane za granicą oraz nabyte umiejętności pozwolą mi w przyszłości założyć koszulkę z orzełkiem na piersi.
Na zakończenie, kiedy wylatujesz i zaczynasz przygotowania z nowym zespołem?
W klubie mam się stawić 17 sierpnia.
Rozmawiał Karol Grajewski
ASPTT Miluza – francuski, żeński klub siatkarski; powstał w 1974 roku z siedzibą w Miluzie. Od 1991 roku klub regularnie występuje we francuskiej Pro A. W latach 2009-2011 w klubie występowała Dominika Sieradzan, od 2009 r. w drużynie grała Anna Rybaczewski, zaś przez wiele lat w charakterze asystentki trenera występowała Teresa Worek. źródło: wikipedia.org
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.