W piątek, około godziny 13:00, strażacy zostali zadysponowani do pożaru ciągnika w lesie między Mokrzem a Mężykiem. Ogień objął całą kabinę maszyny.
Na miejsce zadysponowano dwa zastępy OSP Wronki oraz po jednym z OSP Chojno i JRG Szamotuły. Po przybyciu na miejsce, strażacy przy pomocy piany gaśniczej oraz wody zdołali ugasić palący się ciągnik. Jednak zagrożenie nie minęło, ponieważ w zbiornikach palącej się maszyny znajdowało się rozgrzane paliwo, które należało schłodzić. Następnie ugaszono kilkanaście metrów kwadratowych ściółki leśnej, która zajęła się pod wpływem wybuchających elementów pojazdu.
Nikt nie odniósł obrażeń. Prawdopodobną przyczyną pożaru było starcie się elementów ciągnika, znajdujących się w pobliżu zbiorników z paliwem. Wartość takiej maszyny szacowana jest na 400 tys. złotych.
fot. OSP Wronki
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.