Na zwołanej w ubiegłym tygodniu konferencji prasowej burmistrz Mirosław Wieczór oraz jego zastępca Robert Dorna przedstawili plan rozwoju sieci szkół w gminie Wronki. Spotkanie w dużej mierze dotyczyło koncepcji wybudowania nowej wronieckiej „szkoły marzeń”.
Rada Miasta i Gminy pozytywnie zaopiniowała budowę nowej szkoły, radni zasugerowali także trzy potencjalne lokalizacje dla kompleksu: w Nowej Wsi, a także na osiedlach Zamość i Borek. Urząd zlecił firmie Area Projekt ocenę tych wariantów. Pod uwagę brano również wariant bezinwestycyjny. Analiza wykazała, że najkorzystniejszym miejscem dla budowy kompleksu będzie osiedle Borek.
Na terenie osiedla ma powstać kompleks przedszkolno-szkolny dla 700 uczniów. Oprócz budynku szkoły, inwestycja przewiduje wybudowanie sali gimnastycznej, boiska wielofunkcyjnego i placu zabaw. Łączny koszt ma wynieść około 30 mln złotych. Obiekt ma znaleźć się w miejscu boiska, gdzie obecnie swoje mecze rozgrywa Śródmieście Wronki. Miasto obecnie użycza ten teren wronieckiemu klubowi. Według opiniodawców, działka ma potencjał na dalsze inwestycje związane z oświatą. Proponowaną lokalizacją w Nowej Wsi były tereny obok ulicy Szkolnej – w sąsiedztwie obecnej szkoły. Natomiast wariant osiedla Zamość przewidywał lokalizację kompleksu na północno-zachodniej części osiedla (ulice Wierzbowa, Łąkowa, Myśliwska). Wariant bezinwestycyjny zakładał dostosowanie dwóch placówek (Szkoła Podstawowa nr 1 i Szkoła Podstawowa w Nowej Wsi) do odpowiednich wymogów. Jednak w opinii firmy Area Project, ten wariant stawia za dużo ograniczeń i niedogodności, a także wydatek roczny na jednego użytkownika byłby większy niż w wariancie inwestycyjnym.
Według Mirosława Wieczora za koncepcją budowy kompleksu przedszkolno-szkolnego w tym miejscu wskazuje między innymi kierunek rozwoju miasta:
Opracowujemy plany zagospodarowania przestrzennego obejmujące Stróżki, które stają się „sypialnią” domków jednorodzinnych dla Wronek i będą na pewno dalej się rozwijać. Kolejna sprawa to bliskość dwóch największych osiedli: Borek oraz Słowackiego.
Część mieszkańców obawia się, że zlokalizowanie przyszłej szkoły na Borku może spowodować wzrost i tak już dużego natężenia ruchu drogowego w tej okolicy, czego następstwem może być wzrost zagrożenia dla bezpieczeństwa dzieci. Jednak Mirosław Wieczór wskazuje na obwodnicę, która odciąży ulicę Mickiewicza oraz ten rejon miasta. W opinii włodarza Wronek, zlokalizowanie takiego kompleksu w sąsiedztwie Amiki oraz Samsunga spowoduje mniejsze zagrożenie:
Co ważne, to bliskość dwóch największych firm w mieście. Amica oraz Samsung to firmy, które łącznie zatrudniają ponad 6000 ludzi. Jeśli mówimy o układzie komunikacyjnym, to zadecydowały o tej lokalizacji także względy bezpieczeństwa. Nie będziemy generować dodatkowego ruchu, dodatkowych zagrożeń. Ludzie przemieszczając się do pracy, odwożą dzieci do szkoły i wracając z pracy mogą to dziecko zabrać.
Firma Area Projekt w swojej analizie wskazała również na możliwości organizacji dowozów i przyszły potencjał rozwoju oraz funkcji społecznych. Za samą budową nowej szkoły wskazują również możliwe zmiany w systemie oświaty w Polsce. Według Wieczora, te zmiany jeszcze bardziej uzasadniają powstanie obiektu na miarę XXI wieku:
Jedno jest pewne, szkoła bez względu na to, jakie reformy oświatowe w naszym kraju będą przeprowadzane jest niezbędna. Te zmiany, które analizuję, tylko uzasadniają konieczność powstania takiej szkoły. Uważamy, że szkoła na miarę XXI wieku musi być szkołą przestronną, nowoczesną, dobrze wyposażoną, posiadająca bazę sportową i rekreacyjną. Myślę, że jest to także odpowiedź na to, co się dzieje we Wronkach. W perspektywie kolejnych lat spodziewamy się coraz większego przyrostu ludzi zamieszkujących Wronki. Po rozmowach z tymi wiodącymi firmami przypuszczamy, że coraz mniej ludzi będzie dojeżdżać do pracy, ci ludzie będą osiadać we Wronkach. I dzieci tych pracowników będą chodzić u nas do przedszkoli i szkół. Uważamy, że tak zapracowanemu społeczeństwu, jak nasze wronieckie, należy się nie tylko dobrze wyposażone i zorganizowane przedszkole, które już jest, ale też pełna, przestronna i nowoczesna szkoła.
Przed firmą Area Project jeszcze szereg zadań. Ich pracę ma zwieńczyć złożenie wniosku o dofinansowanie. Mirosław Wieczór ma nadzieję, że uda im się uzyskać dodatkowe środki na wybudowanie obiektu. Jak twierdzi burmistrz, jeśli takich środków zewnętrznych nie da się pozyskać to i tak szkoła powstanie. Jego zdaniem gmina jest bardzo dobrze przygotowana, aby taką inwestycję realizować. Nawet ze środków własnych. Szkoła najpóźniej ma ruszyć w roku szkolnym 2019/2020, na co też ma wpływ proponowana reforma oświaty. Cała operacja powstania „szkoły marzeń” od pierwszych koncepcji i projektów do oddania jej do użytku ma trwać trzy lata. Burmistrz wypowiedział się także nad znaczeniem tej inwestycji:
Pragniemy zoptymalizować warunki edukacji i rozwoju dzieci, budując nowoczesny układ szkoły, boisko wielofunkcyjne, halę sportową, aulę i place zabaw. Marzy nam się, żeby te rozwiązania służyły również społeczeństwu. Aby ta szkoła mogła służyć dla lokalnego środowiska i mamy przekonanie, że tak też będzie.
Jeśli proponowana reforma wejdzie w życie, a także powstanie nowa szkoła, to od 2019 roku na terenie gminy Wronki funkcjonować będzie pięć szkół powszechnych. Numer 1 nosić będzie obiekt na osiedlu Borek. Dotychczasowa Szkoła Podstawowa numer 2, a także szkoły w Biezdrowie i w Chojnie czeka reorganizacja pod kątem nowej ustawy. Gimnazjum przy ulicy Polnej zostanie przemianowane na Szkołę Powszechną numer 3. Istnieć przestaną placówki przy ulicy Mickiewicza oraz w Nowej Wsi. Dodatkowo w każdej z pięciu szkół musi powstać oddział przedszkolny dla dzieci do trzeciego roku życia.
Burmistrz Wieczór, bazując na doniesieniach i analizach, szczegółowo opisał, jak mogą funkcjonować szkoły ośmioklasowe oraz wygaśnięcie gimnazjów. Według włodarza, jeśli skończy się nabór na drugi etap edukacji, to placówka przy ulicy Polnej nie będzie stać pusta. Swoją naukę mają tam kontynuować klasy 7 i 8, które zastąpią swoje roczniki w klasach gimnazjalnych. Mirosław Wieczór wyraził swoją opinię na temat funkcjonowania nowej szkoły w wyniku połączenia obecnej Szkoły Podstawowej numer 1 oraz w Nowej Wsi:
Odpowiadam na pewne obawy, głównie rodziców czy dziadków dzieci, uczęszczających do szkół łączonych. Szkoła na Borku ma powstać na bazie połączenia szkół. Wiemy, w jakim stanie, nie tylko pod względem bezpieczeństwa, ale także w kwestii sali gimnastycznej i innych warunków lokalowych są Jedynka i Nowa Wieś. Gdyby okazało się, że w pierwszym wariancie część rodziców mówi, że dalej chce kontynuować naukę w szkole podstawowej, my nie widzimy takiego problemu. Jeśli rodzice powołają do życia szkołę społeczną i będą chcieli, aby w tych warunkach dzieci tam uczęszczały, to nie ma problemu. My wtedy taką szkołę chętnie użyczymy, ale swoje musimy zrobić, a dlaczego? Ponieważ, inna część rodziców chce, aby ich dzieci chodziły do szkoły nie do Nowej Wsi, ale do szkoły o lepszym standardzie. (…) W 2019 roku, wszystko na to wskazuje, że obwodnica też już będzie, czyli będzie także ułatwiony dostęp do szkoły dla dzieci z Nowej Wsi. (…) A jeśli będą chcieli, to będą mieli do dyspozycji szkołę w Nowej Wsi.
A co Wy sądzicie na temat pomysłu wybudowania nowej szkoły? Zachęcamy do dyskusji i nadsyłania listów. W szczególności prosimy o wyrażenie swojej opinii wspomnianych przez Mirosława Wieczora rodziców dzieci, którzy woleliby, aby ich dzieci uczęszczały do nowoczesnej placówki, a także tych, którzy woleliby, aby dzieci nadal mogły uczyć się w Nowej Wsi.
Listy nadsyłać prosimy na adres kontakt@mojewronki.pl
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.