Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę Burmistrza Miasta i Gminy Wronki na decyzję nakładającą karę pieniężną. Kara została nałożona na administratora danych za to, że nie stosował on odpowiednich środków organizacyjnych, które zapobiegłyby naruszeniu ochrony danych.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie 27 lutego oddalił skargę administratora (Burmistrza Miasta i Gminy Wronki) na decyzję prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Sąd podkreślił rolę analizy ryzyka, którą administrator nie tylko powinien przeprowadzić dla procesu przetwarzania danych objętych naruszeniem, ale powinien to robić regularnie.
WSA potwierdził tym samym decyzję prezesa UODO, który ukarał administratora danych za to, że nie przeprowadził on odpowiedniej analizy ryzyka.
Zdaniem UODO, gdyby taka analiza została przeprowadzona odpowiednio wcześnie, nie doszłoby do naruszenia ochrony danych, które polegało na skopiowaniu przez pracownika danych osobowych ze służbowego komputera na prywatny pendrive. Następnie nośnik ten z niezabezpieczonymi danymi w trakcie przebywania pracownika na zwolnieniu lekarskim został dostarczony do urzędu przez osobę, która nie była w tym miejscu zatrudniona.
czytamy na stronie ccnews.pl
Prezes UODO w trakcie postępowania zwrócił uwagę, że gdyby we wronieckim ratuszu przeprowadzono odpowiednie analizy i działania, które pozwoliłyby określić oraz wdrożyć odpowiednie środki techniczne i organizacyjne w celu zapewnienia bezpieczeństwa tych danych, to do naruszenia mogłoby nie dojść.
Wronki będą musiały zapłacić karę administracyjną w wysokości 10 tysięcy złotych.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.