Gmina Wronki twierdzi, że „coraz więcej osób wskazuje potrzebę zmiany godzin świecenia lamp”. Efektem takiej „zmiany” może być wyłączenie latarni w nocy.
„Czy Waszym zdaniem na terenie naszej gminy oświetlenie uliczne mogłoby być wyłączane np. w godz. 23:30-4:30?” – pyta Gmina Wronki na Facebooku. Władze Wronek twierdzą, że: „coraz więcej osób wskazuje potrzebę zmiany godzin świecenia lamp”.
A jakie jest Wasze zdanie? Zapraszamy do wzięcia udziału w ankiecie. Przekonajmy się, czy stwierdzenie: „coraz więcej osób wskazuje” jest zgodne z prawdą.
Ankieta znajduje się poniżej.
Komentarz autora
Trudno mi sobie wyobrazić moment, w którym mieszkaniec Wronek prosi o spotkanie z burmistrzem (choć bardziej z jego zastępcą, bo tego drugiego można częściej spotkać w Ratuszu), a tematem takiego spotkania jest prośba o wyłączenie przydrożnych latarni w okresie nocnym. Mieszkańcy spotykają się z przedstawicielami naszych władz raczej z bardziej przyziemnych powodów, bardziej ludzkich. Czy znacie kogoś kto poszedłby do Ratusza z prośbą/żądaniem wyłączenia latarni w mieście i gminie w okresie nocnym? Przecież to się kupy nie trzyma.
To, co napisała Gmina na Facebooku: „Coraz więcej osób wskazuje potrzebę zmiany godzin świecenia lamp. Czy Waszym zdaniem na terenie naszej gminy oświetlenie uliczne mogłoby być wyłączane np. w godz. 23:30-4:30”. Wygląda jak próba obarczenia mieszkańców ewentualną decyzją o wyłączeniu lamp. Obecnie post Gminy ma 85 komentarzy (stan na 30.01, 22:30). Jeśli dla naszych władz jest to wystarczająca grupa badawcza, to boję się pozostałych decyzji, które zapadają w naszym mieście.
Ten post nie pojawiłby się gdyby nie to, że w wielu gminach w Polsce wyłączane jest oświetlenie w ramach „oszczędności”. I może się zdarzyć, że ten kij będzie miał dla mieszkańców dwa końce. W momencie, gdy wyjdzie burmistrz i powie, że chodnik/ulica/cokolwiek byłoby wyremontowane/zbudowane, gdyby światło w mieście na czas nocy zostałoby wyłączone.
Swoją drogą w tych kilkudziesięciu komentarzach pojawia się wiele ciekawych pomysłów. Jak latarnie ledowe, które reagują na obecność człowieka przy przejściu dla pieszych. Wilk syty i owca cała. Oszczędność prądu i zachowane bezpieczeństwo. Pomysły mieszkańców są fajniejsze, oszczędniejsze i bardziej bezpieczne niż propozycja Gminy. Co z jednej strony dużo mówi o naszych mieszkańcach, ale też niestety pokazuje obraz naszych władz. Obecnie Gmina Wronki odpowiada na sugestie mieszkańców głównie: „dziękujemy za opinię”. Fajnie byłoby, gdyby za tą odpowiedzią coś poszło. Bo na Facebooku Gmina Wronki „dziękuje za opinię” od dawna, ale czy poszło coś za tym? No tak średnio bym powiedział, tak średnio.
Mam nadzieję, że mój komentarz nie wypaczy wyników ankiety. Mam nadzieję, że niezależnie od mojego komentarza zagłosujecie tak, jak uważacie za stosowne. Może ta ankieta stanie się wyznacznikiem, co o Waszej opinii sądzą władze Wronek.
Ankieta poniżej:
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.