W nocy 21 września wronieccy strażacy zostali zadysponowani do neutralizacji śliskiej plamy substancji ropopochodniej, która znajdowała się na ulicy Powstańców Wielkopolskich. Na miejscu okazało się jednak, że auto wjechało w mur cmentarza parafialnego.
Osoba kierująca po uderzeniu w mur próbowała kontynuować jazdę. Sprawę przejęli policjanci, którzy zlokalizowali pojazd kilka kilometrów dalej – w Nowej Wsi. Opel Astra był bardzo uszkodzony i został porzucony na parkingu. Śledczy zdołali ustalić osobę kierującą pojazdem. Okazało się, że auto nie miało ważnego przeglądu. Kobieta oprócz mandatu będzie musiała pokryć szkody z własnej kieszeni.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.