11 zwyczajów wigilijnych

Wigilia dla wielu osób jest najważniejszą kolacją w roku. Właśnie z tym dniem powiązana jest ogromna ilość cudownych wspomnień.

Jest to również dzień związany ze sporą ilością obyczajów i przesądów. Część z nich wywodzi się z tradycji katolickiej, ale niektóre mają swoje korzenie w starożytności albo w ludowych przesądach i folklorze.

Które znasz i obowiązują w Twoim domu?

  1. Pierwsza gwiazdka. To właśnie ona daje symbol do rozpoczęcia wigilijnej kolacji.
  2. „Jak w Wigilię, tak i przez cały rok„. Warto tego dnia od samego rana być uśmiechniętymi i życzliwymi dla innych. Symbolizuje to, że zarówno nasz uśmiech jak i dobre stosunki z rodziną nie znikną w ciągu kolejnego roku.
  3. W dniu wigilii Bożego Narodzenia nie wolno szyć i prać! Lepiej także nic nie naprawiać, żeby kolejnego roku nie spędzić na ciągłych poprawkach i naprawianiu wszystkiego.
  4. Należy spróbować każdą z 12 potraw z wigilijnego stołu – mówi się, że w ten sposób niczego nam nie zabraknie w kolejnym roku.
  5. Pod wigilijny talerz włożyć pieniążek i sianko. Pieniążek ma zapewnić nam dostatek i pomyślność finansową. Natomiast po kolacji przychodzi pora na wróżbę. Trzeba wyciągnąć jedno źdźbło sianka spod obrusa. Zielone oznacza zdrowie, a zakończone kłosem – dobrobyt.
  6. Włożyć i trzymać w portfelu ususzoną łuskę z wigilijnego karpia. Spowoduje to, że pieniądze będą się nas lepiej trzymać.
  7. W dniu wigilii nie powinniśmy nic pożyczać. Osoba, której w taki sposób pomożemy, może cierpieć na niedostatek.
  8. Zostawić jedno wolne miejsce przy stole. Ma to symbolizować miejsce dla zmarłego lub niespodziewanego gościa.
  9. Dzielenie się opłatkiem. Oznacza zgodę, wybaczenie i puszczenie w niepamięć wszystkich urazów.
  10. Zjedzenie jabłka i policzenie pestek. Jest to wróżba miłosna, jeżeli ilość pestek jest parzysta, to uda się znaleźć miłość, jeżeli liczba jest nieparzysta, to odpowiedź jest negatywna, a jeśli pestek będzie więcej niż sześć, to Twoje szczęście będzie podwójne.
  11. „Kevin sam w domu”. Tutaj więcej nie trzeba dodawać, po wigilijnej kolacji, przed pasterką seans Kevina to już rutyna w wielu polskich domach :)