Strażacy z całej gminy wyjechali na ulice Wronek, aby świętować Dzień Strażaka. Ten wyjątkowy dla nich dzień, chcieli celebrować razem z mieszkańcami.
Po rocznej przerwie, spowodowanej pandemią do kalendarza druhów powrócił Dzień Strażaka. I było to huczne świętowanie. Rozpoczęto od apelu, w którym odznaczono dha Krzysztofa Garncarza Złotym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa i Dariusza Hecke Srebrnym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa.
Po zmianach w zarządzie wronieckiej jednostki, rodzina OSP Wronki chciała podziękować byłemu już prezesowi dh Andrzejowi Liszkowskiemu oraz byłemu naczelnikowi, a obecnemu prezesowi dh Stefanowi Kaszkowiakowi. Obaj swoje poprzednie funkcje pełnili przez wiele lat. Zarówno Kaszkowiak, jak i Liszkowski otrzymali od strażaków z Wronek pamiątkowy, ręcznie wykonany samochód strażacki z tablicą pamiątkową.
Następnie w kościele ojców franciszkanów we Wronkach została odprawiona msza św. w intencji strażaków z miasta i gminy Wronki, zarówno tych żyjących, jak i zmarłych. Eucharystii przewodniczył gwardian klasztoru ojciec Walenty Łaga, który sam wyszedł z propozycją wspólnej modlitwy, w dowód uznania za codzienny trud i wysiłek strażackiej społeczności.
W końcu strażacy przystąpili do najważniejszej części Dnia Strażaka – objazdu po mieście. Kolumna blisko 20 czerwonych aut w donośny sposób oznajmiła mieszkańcom, co w kalendarzu oznacza dzień 4 maja. Mieszkańcy mieli okazję pokiwać strażakom i w ten sposób podziękować im za to, że czuwają nad ich bezpieczeństwem.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.