Trzech nauczycieli z wronieckich szkół podstawowych zostało zakażonych koronawirusem. Jedna z klas przeszła na tryb nauczania zdalnego.
Nauczyciel ze Szkoły Podstawowej nr 2 zakażony został koronawirusem SARS-CoV-2. Z uwagi na to, że miał kontakt z dziećmi, jedna z klas z tejże szkoły od 12 do 16 października pracuje w trybie zdalnym. Ta sytuacja może jeszcze ulec zmianie.
Kolejni dwaj pedagodzy zakażeni koronawirusem pracują na co dzień w innych szkołach we Wronkach. Nie mieli styczności z uczniami, w tej chwili przebywają na kwarantannie.
Władze Wronek zapewniają, że pod względem sprzętowym i organizacyjnym placówki są przygotowane do pracy zdalnej. Zapytaliśmy również, jakie działania podjęto w Ratuszu w celu możliwego ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Bezpieczeństwo mieszkańców zależy przede wszystkim od przestrzegania podstawowych zasad reżimu sanitarnego – noszenia maseczek ochronnych, zachowywania dystansu społecznego i częstego mycia rąk. Aby ograniczyć ryzyko zakażenia w Urzędzie Miasta i Gminy Wronki oraz jednostkach podległych, podjęliśmy decyzję o ograniczeniu dostępności dla klientów. W razie konieczności posiadamy spore zapasy środków ochrony osobistej. Wspólnie z lokalnymi organizacjami planujemy przywrócić wroniecki wolontariat i pomagać osobom najbardziej narażonym na ciężki przebieg choroby.
odpowiada Tobiasz Chożalski, inspektor ds. komunikacji społecznej w UMiG Wronki
W tej chwili na terenie gminy Wronki przebywa kilkanaście osób zakażonych SARS-CoV-2, część z tych osób trafiła do szpitala. Jeszcze więcej przebywa w kwarantannie od 50 do 100 osób. Dane są nieprecyzyjne z uwagi na to, że jedyną instytucją, która może takich informacji udzielać jest szamotulski sanepid, jednak kontakt z tą instytucją jest utrudniony.
Według danych opublikowanych przez Starostwo Powiatowe w Szamotułach, w tej chwili na terenie powiatu znajduje się 51 osób zakażonych koronawirusem, a 463 przebywa na kwarantannie.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.