Błękitni Wronki pokonali po serii rzutów karnych Meblorz Swarzędz i zameldowali się w finale Okręgowego Pucharu Polski strefy poznańskiej.
Wtorkowe, wyjazdowe spotkanie podopiecznych Marka Bajora rozpoczęło się od bramki dla gospodarzy, jednak Meblorz nie cieszył się zbyt długo z prowadzenia. W 35. minucie spotkania podyktowano rzut karny dla Błękitnych. Do strzału z 11 metrów podszedł Łukasz Biedziak i wyrównał wynik spotkania. Na przerwę obie drużyny schodziły przy rezultacie 1-1.
Druga połowa rozpoczęła się lepiej dla wronczan. Błękitnych w 55. minucie na prowadzenie wyprowadził Kamil Bzdziel. Niestety na 5 minut przed końcem regulaminowego czasu gry Meblorz zdołał strzelić wyrównującą bramkę. Jako, że na tym szczeblu rozgrywek nie ma dogrywek i meczów rewanżowych, zwycięzcę pojedynku musiały wyłonić rzuty karne.
W tych lepsi okazali się Błękitni. Cztery trafienia, ponownie Łukasza Biedziaka, a także Cezarego Stańczyka, Dawida Gumnego i Rafała Kurczyka oraz świetne obrony Jakuba Chaładaja, który zdołał dwukrotnie zatrzymać strzelców gospodarzy pozwoliły wronczanom awansować do finału.
Finał zaplanowano na 11 listopada. Rywalem podopiecznych Marka Bajora będzie Stella Luboń.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.