Walka z koronawirusem dotknęła wielu dziedzin naszego życia. Nadwyrężyła też budżety samorządów, a Wronki nie są tutaj wyjątkiem.
Od początku epidemii wiele osób i instytucji mocno zaangażowało się w niesienie pomocy. Dzięki wysiłkowi tych osób do wielu miejsc we Wronkach dotarło zaopatrzenie między innymi w środki ochrony osobistej. Inicjatywy oddolne zadziałały zanim władze i instytucje na wyższych szczeblach uruchomiły swoje procedury.
Z budżetu gminy Wronki do tej pory na zapobieganie rozprzestrzeniania się i walkę z SARS-CoV-2 wydano już ponad 200 tysięcy złotych. Na co te środki przeznaczono?
Zakupiliśmy przede wszystkim środki ochrony osobistej (m.in. maseczki ochronne, rękawiczki, płyny i mydła do dezynfekcji, kombinezony ochronne, przyłbice, automaty do bezdotykowej dezynfekcji rąk), które przekazujemy zgodnie z zapotrzebowaniem.
odpowiada Tobiasz Chożalski, inspektor ds. komunikacji społecznej
Już teraz Robert Dorna alarmuje, że: przy dramatycznym spadku dochodów gminnych z powodu epidemii realizować możemy tylko priorytetowe inwestycje. Jedną z takich inwestycji jest budowa drogi w Szklarni na Trynce, na którą mieszkańcy czekają już kilkadziesiąt lat. Umowę na budowę podpisano dzisiaj, a całość ma kosztować 1,3 mln złotych.
Na pytanie o to, które inwestycje nie zostaną zrealizowane urząd twierdzi, że trudno w tym momencie takie wskazać. Dodajmy również, że Gmina chce zaciągnąć kredyt na 6 mln złotych.
Zapytaliśmy również władze Wronek, jakie działania podjęły w związku z wykryciem koronawirusa w SEPM. Gmina postawiła na higienę mieszkańców Wronek i zainstalowała automaty do dezynfekcji rąk w różnych instytutach.
Od początku pandemii dokładamy wszelkich starań, aby maksymalnie zadbać o bezpieczeństwo naszych mieszkańców. Przed otwarciem placówek oświatowych wyposażyliśmy je w automaty do bezdotykowej dezynfekcji rąk. Dostarczyliśmy też środki ochrony osobistej, w tym płyny i przyłbice przekazane przez Wojewodę Wielkopolskiego. Identyczne urządzenia znajdują się również we wszystkich budynkach użyteczności publicznej i na wronieckim targowisku.
odpowiada wroniecki magistrat
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.