W mediach społecznościowych oraz w serwisach informacyjnych pojawiła się informacja, że pacjent z podejrzeniem koronawirusa, który został przewieziony z Szamotuł do Poznania uciekł. Jest to nieprawda.
Wczoraj wieczorem z podejrzeniem wystąpienia koronawirusa (SARS-CoV-2) do szpitala w Szamotułach zgłosił się mieszkaniec powiatu szamotulskiego. Jak ustalił portal Moje Wronki, jest to mieszkaniec gminy Szamotuły.
Według różnych wersji miał on uciec ze szpitala w Poznaniu albo jeszcze z karetki pogotowia. W rozmowie z portalem Moje Wronki, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, mł. insp. Andrzej Borowiak zdementował informacje o tym, że mężczyzna miałby uciec ze szpitala. Nie było też prowadzonej akcji poszukiwawczej pod tym kątem.
Szpital w Szamotułach nadal oczekuje na wyniki dwóch pobranych od pacjenta próbek. Nieoficjalnie wiadomo, że pierwsza z nich dała wynik negatywny. Jednocześnie służby czekają także za wynikami drugiej próbki.
Prosimy Czytelników o niepowielanie niesprawdzonych informacji. Staramy się rzetelnie informować Was na bieżąco. W tym przypadku wyścig „kto pierwszy poda informację” jest nie na miejscu. Zależy nam, żeby trafiały do Was potwierdzone informacje.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.