Jedna osoba trafiła do szpitala wskutek wypadku, do którego doszło na drodze Sieraków-Chojno.
35-letni mieszkaniec gminy Wronki w ciężkim stanie trafił do szpitala w Międzychodzie po tym, jak prowadzone przez niego auto z nieznanych przyczyn zjechało z drogi i uderzyło w przydrożne drzewo.
Fiatem Punto podróżował jeszcze 33-letni mieszkaniec gminy Sieraków. Na szczęście nie odniósł on obrażeń. Jak poinformowała portal Moje Wronki sierżant sztabowa Ewelina Grzeszkowiak, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach, kierowca pojazdu miał w momencie wypadku 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Druga z osób podróżujących miała niecałe 2,5 promila.
Kierowcy pobrano również krew do badań, w celach dalszego postępowania. Przyczyny i okoliczności wypadku badane będą przez funkcjonariuszy z drogówki.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.