Przemysław Małecki trenerem rezerw Lecha

Oprócz obsady opiekuna drugiej drużyny Lecha Poznań, znany jest także skład jego sztabu szkoleniowego. Na ławce obok szkoleniowca Rafała Ulatowskiego zasiądzie między innymi trener Przemysław Małecki, dla którego oznacza to powrót do klubowych struktur Kolejorza.

Urodzony w 1983 roku szkoleniowiec funkcjonował w Akademii Lecha Poznań w latach 2012-2016. W tym czasie sięgał wraz z juniorskimi ekipami niebiesko-białych dwukrotnie po tytuł mistrza Polski. Ponadto ma na swoim koncie dwa krajowe mistrzostwa juniorskich kadr wojewódzkich. Następnie pracował w Miedzi Legnica, Zagłębiu Lubin oraz Polskim Związku Piłki Nożnej w roli selekcjonera reprezentacji złożonej z graczy urodzonych w 2002 roku. Tę ostatnią drużynę prowadził przez ostatnie dwa lata. – Duży wpływ na moją decyzję o powrocie do klubu miał fakt mojej przeszłości w tym miejscu. To z nim się utożsamiam i to właśnie tutaj wychowałem się trenersko. Cieszę się, że jestem tutaj z powrotem – nie ukrywa trener Małecki, który ma za sobą także przygodę z piłką w roli zawodnika. W Amice Wronki przechodził kolejne szczeble szkolenia, by na początku tego wieku dołączyć do kadry jej pierwszej drużyny wraz z między innymi Marcinem Kikutem, Marcinem Burkhardtem czy Dariuszem Dudką.

Ostatecznie debiutu w niej się nie doczekał. Spory wpływ na to miała kontuzje, które przytrafiły mu się w okresie, gdy wraz ze wspomnianymi wyżej wtedy młodymi graczami wchodził do pierwszego zespołu. W tym czasie Małecki dwukrotnie złamał nogę i jak sam wspomina, to wtedy podjął wtedy decyzję o pójściu w stronę kariery szkoleniowej. – Poprosiłem o transfer do Warty Poznań, byłem już od roku studentem AWF-u i poświęciłem się mocniej edukacji. Ukierunkowałem się na to, żeby do piłki wrócić w trochę innej roli, a jednocześnie chciałem jeszcze w nią jak najdłużej grać. Po Warcie występowałem jeszcze w Sparcie Oborniki i Polonii Nowy Tomysł, a później przyszedł już czas na nowe zajęcie – opowiada trener Małecki, który w przeszłości współpracował z ogromną większości graczy z obecnej ekipy rezerw.

– To szkoleniowiec, który w poprzednich latach pracował z sukcesami w Lechu Poznań. Miał swoją historię w reprezentacji młodzieżowej i po zakończeniu przygody z nią wraca do nas w nowej dla siebie roli, już w piłce seniorskiej. Liczę na jego kreatywność, zaangażowanie, pozytywne nastawienie i pasję do zawodu. Uważam, że to odpowiednia kandydatura.

komentuje szkoleniowiec drugiej drużyny, Rafał Ulatowski.

Oprócz niego na ławce trenerskiej zasiądzie Jakub Grzęda, który będzie odpowiedzialny za przygotowanie motoryczne drugiego zespołu. – Z niezmierną radością przyjęliśmy wiadomość o przesunięciu trenera Karola Kikuta do pierwszej drużyny, w której wszyscy w akademii będziemy trzymać za niego kciuki. Wiedzieliśmy jednak, że to będzie oznaczać pewnego rodzaju stratę dla rezerw, bo „Kiki” to naprawdę świetny fachowiec. Wiedzieliśmy jednak, że w szeregach akademii dysponujemy bardzo perspektywicznym trenerem przygotowania motorycznego, Kubą Grzędą, który wykonywał dobrą robotę w minionych latach w naszych juniorskich drużynach. Dla niego to kolejny krok w karierze, ale biorąc pod uwagę jego dotychczasowe dokonania w naszym klubie, nie mam wątpliwości, że rękawicę podejmie z powodzeniem – zaznacza opiekun rezerw.

Swoje dotychczasowe funkcje w dalszym ciągu sprawować będą trener bramkarzy, Zbigniew Pleśnierowicz, a także analityk zespołu, Tomasz Przekaza. – Byłem bardzo zadowolony z współpracy z nimi w ostatnich miesiącach. „Zibi” to doświadczenie, możemy go zaliczać do legend Lecha. W seniorach cały czas utrzymywał się na najwyższym poziomie również w pracy trenerskiej. Tomek z kolei od dłuższego czasu służy nam swoimi celnymi obserwacjami, ma do tego świetne oko. To dla trenerów ułatwienie przy planowaniu i analizie jednostek treningowych. Nagrywamy je, będziemy dysponować teraz dodatkowym dronem, cały czas chcemy się rozwijać i Tomek z pewnością będzie pod tym względem naszym ważnym punktem – nie ukrywa trener Ulatowski.

Awans na szczebel centralny rezerw Kolejorza wiązał się także z potrzebą zatrudnienia kierownika zespołu. Wybrany na to stanowisko został Tomasz Małek i także w tym kontekście nie może być mowy o przypadku. Od kilku lat współpracował on w rozmaitych rolach z różnymi grupami młodzieżowymi Akademii Lecha Poznań, natomiast przez ostatnie dwa sezony pełnił funkcję w jej dziale skautingu.

via Adrian Głuszka / Lech Poznań
fot. Przemysław Szyszka / Lech Poznań