Rower naszej Czytelniczki prawie padł łupem złodzieja. Amator cudzej własności nie zdołał sforsować zabezpieczeń jednośladu i został ujęty. Teraz mieszkanka Wronek chce ostrzec i uczulić pozostałych użytkowników dwóch kółek.
Do zdarzenia doszło w miniony czwartek, mężczyzna próbował ukraść jeden z rowerów, stojących przy dworcu kolejowym we Wronkach. Czytelniczka nauczona swoim doświadczeniem z poprzedniej kradzieży, zabezpieczyła jednoślad solidnym zamkiem. Na tyle solidnym, że złodziej nie dał rady go przeciąć.
Złodziej został złapany na gorącym uczynku przez straż miejską, a następnie przekazany wronieckiej policji. Teraz odpowie za swój występek.
Pani Katarzyna może mówić o szczęściu oraz mieć pewność, że pieniądze wydane na zabezpieczenie były trafną inwestycją. Inni nie mają tyle szczęścia i ich własność już nigdy do nich nie powróciła. Wronczanka relacjonując to, co się jej przydarzyło, pragnie zwrócić uwagę i uczulić innych właścicieli rowerów, aby je zabezpieczali. Kupno porządnego zabezpieczenia może uchronić Was przed znacznie wyższą stratą.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.