Co z tym mostem?

W zeszłym tygodniu informowaliśmy o możliwym rychłym otwarciu mostu. Na chwilę nawet zniknęły zapory, znajdujące się przed mostem. Niestety na decyzję w sprawie przeprawy jeszcze poczekamy.

Wiceprzewodnicząca wielkopolskiego sejmiku wojewódzkiego Mirosława Rutkowska-Krupka podczas zeszłotygodniowej sesji poinformowała zgromadzonych o możliwym dopuszczeniu ruchu na moście do 3,5 tony. Jak powiedziała radna, podczas odbywającego się tego dnia spotkania między przedstawicielami Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich z Wielkopolskim Wojewódzkim Inspektorem Nadzoru Budowlanego omawiano rozszerzoną ekspertyzę dotyczącą mostu we Wronkach.

Podczas sesji, starosta Józef Kwaśniewicz powiedział o planach WZDW dotyczących remontu mostu. Andrzej Staszewski z Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich poinformował portal mojeWronki.pl, że złożono zgłoszenie o zamiarze przeprowadzenia robót budowlanych na moście, które będą polegały na naprawie ciosu podłożyskowego i usunięciu usterek balustrady. Dodał również, że WZDW zamierza złożyć wniosek do WINB o zmianę decyzji i warunkowe dopuszczenie na moście ruchu pojazdów o masie całkowitej do 3,5 tony.



W rozmowie z portalem mojeWronki.pl Aida Januszkiewicz-Piotrowska z WINB potwierdziła, że tego dnia dostarczono ekspertyzę. Po przeanalizowaniu dokumentów, Nadzór Budowlany miał kilka pytań do autorów ekspertyzy. Jak powiedziała Januszkiewicz-Piotrowska, po uzyskaniu odpowiedzi, będą mieli cały obraz sytuacji z mostem we Wronkach i wtedy zostanie podjęta decyzja.

Dodała również, że centrum problemu znajduje się w sąsiedztwie nieczynnej oczyszczalni ścieków Zakładu Karnego oraz przepompowni Przedsiębiorstwa Komunalnego. Ziemia osuwa się w kierunku nasypu przy przyczółku po stronie wschodniej mostu, a w konsekwencji na samą przeprawę. Sytuacja jest cały czas monitorowana. Osuwisko jest podatne na sytuację hydrologiczną. Ruchu masowe ziemi mogą przybrać na sile kiedy zwiększy się wilgotność ziemi.

Aida Januszkiewicz-Piotrowska zapytana o kwestię budowanego bulwaru i jego związku z zagrożeniem na moście odpowiedziała, że prowadzona inwestycja miała mały wpływ na konstrukcję mostu i osuwisko. Jest to zbieg okoliczności. Prace wzmacniające i zabezpieczające przyczółek mogą zminimalizować ryzyko dalszych osunięć się ziemi.

Możliwość podjęcia decyzji w tym tygodniu będzie traktowana jako sukces, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy cała procedura wraz z analizą i wydaniem decyzji będzie trwać tydzień, więc najprawdopodobniej ewentualne otwarcie mostu nastąpi na sam koniec października lub początek listopada.

Za kilka dni miną dwa miesiące od zamknięcia przeprawy.

Most zamknięty jest już przez:
[counter date=2018/08/29-18:30:00][after]

[timer]

[/counter]
A mieszkańcy Wronek nadal czekają…