Będą zmiany w zasadach odbierania „prawka” kierowcom

Według aktualnie obowiązujących przepisów, jeśli w terenie zabudowanym przy ograniczeniu prędkości do 50 km/h jedziemy o minimum 50 km/h więcej, to policja zabierze nam prawo jazdy. Być może niedługo się to zmieni, trwają prace nad zmianami zasad odbierania „prawka”.

Proponowane zmiany są drobne, ponieważ w większości przypadków w razie kontroli, prawo jazdy i tak będą zabierane. Nowe przepisy mają dopuszczać jednak uzasadnione przypadki, w których policjant ma prawo odstąpić od zabrania nam dokumentu. Zmiany są wykonaniem obowiązku dostosowania prawa do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.




Senat zaproponował, aby mimo przekroczenia dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h, nie odbierać prawa jazdy kierowcom, gdy ci działają w sytuacji niebezpieczeństwa grożącego życiu lub zdrowiu człowieka, jeżeli niebezpieczeństwa tego nie można było uniknąć inaczej. Według prawodawcy, zapis ten jest szeroki i uwzględnia wszystkie sytuacje ujęte w stanach wyższej konieczności.

Według propozycji nowych zapisów, prawo jazdy nie będzie zabierane na przykład w sytuacji, gdy kierowca wiezie chorego do szpitala lub kobietę w trakcie porodu. Ulgowo ma zostać potraktowany także przejazd lekarza do osoby będącej w stanie zagrożenia życia i zdrowia. Wyjątek dotyczył będzie też strażaków Ochotniczej Straży Pożarnej, dojeżdżających do miejsca zbiórki przed akcją.

Przypomnijmy, że obecnie zatrzymanie prawa jazdy następuje na trzy miesiące. Jeśli mimo to kierowca dalej jeździ samochodem i zostanie skontrolowany przez policję, okres ten przedłuża się do sześciu miesięcy. Za trzecim razem następuje cofnięcie uprawnień i kierowca musi ponownie podejść do egzaminu. Te zapisy nie ulegną zmianie.

Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych jednogłośnie poparła projekt noweli wraz z poprawkami. Ma ona wejść w życie 14 dni od dnia ogłoszenia. Projekt trafi teraz do Sejmu.

via TVN24BiS
fot. Pixabay