Spalenie ubrań, w których włamał się do sklepu, nie pomogło zatrzymanemu w minionym tygodniu mieszkańcowi gminy Wronki. Podejrzewany usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Sprawę wyjaśnia wroniecka dochodzeniówka.
W minionym tygodniu policjanci z Wronek otrzymali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do sklepu w miejscowości Chojno. Sprawca w nocy z 21 na 22 czerwca włamał się do sklepu i ukradł wyroby tytoniowe oraz pieniądze. Straty wstępnie oszacowane zostały na około 2000 zł.
Na miejscu policjanci wykonali niezbędne czynności procesowe, zabezpieczyli ślady oraz monitoring. Policjanci rozpytali okolicznych mieszkańców. W wyniku przeprowadzonych czynności natrafili na trop potencjalnego włamywacza.
Mężczyzna został zatrzymany jeszcze tego samego dnia. Podejrzewany, to 41-letni mieszkaniec gminy Wronki, który był już wcześniej karany za kradzieże z włamaniem. Dokładnie przeanalizował swoje wcześniejsze „wpadki” i tym razem chciał dokonać przestępstwa idealnego. Skradzione przedmioty schował na terenie cudzej posesji, a ubrania, w których się włamał, spalił w lesie.
Jak jednak widać, trudno o przestępstwo idealne. Policjanci odzyskali skradzione przedmioty, a mężczyzna usłyszał zarzuty włamania. Grozi mu do 10 lat więzienia. Sprawę wyjaśnia wroniecka dochodzeniówka.
via sierż.sztab. Sandra Chuda / KPP Szamotuły
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.