Dzięki pracy dwóch wronczan możemy pokazać Wam Wronki z nieco innej perspektywy niż zazwyczaj. Miasto oraz zachód słońca z wysokości kilkudziesięciu metrów wygląda urokliwie.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.