Osobówka wjechała do Warty

W sobotę, 2 lipca, około godziny 22.30 służby ratunkowe zostały zadysponowane do pomocy przy wyciąganiu auta z Warty.

Samochód osobowy wjechał do wody przy promie w Karolewie. Prawdopodobną przyczyną wypadku był błąd w rutynowych czynnościach podczas przygotowywania promu do przeprawy, skutkiem czego było zsunięcie auta do rzeki. Jeden ze świadków zdarzenia twierdził, że przewoźnik był pod wpływem alkoholu i chciał przeprawić auto poza godzinami urzędowania promu.

samochod_w_warcie

Na miejscu jako pierwsze pojawiło się OSP Lubowo, które natychmiast wyciągnęło auto z wody. Kierująca pojazdem trafiła pod opiekę ratowników z OSP Wronki. Poszkodowana trafiła do szamotulskiego szpitala. Do Karolewa przybyła również PSP Szamotuły wraz z łodzią, jednak szybka interwencja strażaków z Lubowa sprawiła, że użycie łodzi nie było konieczne.

Sprawę bada policja, która na miejscu przesłuchała przewoźnika i świadków zdarzenia. Sam operator przeprawy został zabrany przez funkcjonariuszy w celu złożenia dalszych wyjaśnień.

Sierżant Ewelina Grabowa z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach poinformowała nas, że sprawca wczorajszego zamieszania miał w wydychanym powietrzu około 1,6 promila alkoholu (0,78 miligramów na litr krwi). Oficer prasowa powiedziała portalowi mojeWronki, że trwa postępowanie wyjaśniające. Po przesłuchaniu operatora promu prokurator zdecyduje, czy postawione zostaną zarzuty. Przewoźnik nie został zatrzymany.

Jak informuje Rejon Dróg Wojewódzkich:

W dniu  04.07.2016 przeprawa promowa w Chojnie działa zgodnie  z harmonogramem. Informacje otrzymaliśmy od firmy obsługującej prom w Chojnie.

O zmianach dostępności przeprawy promowej będziemy informować na bieżąco.