Czarni Wróblewo zremisowali z wiceliderem klasy okręgowej – Pogonią Lwówek. Wróblewianie zagrali bardzo dobre pierwsze 45 minut, gdyby wykorzystali wszystkie swoje okazje, pisalibyśmy wówczas o pogromie.
Mecz drugiej drużyny w tabeli z piątą był najciekawszym wydarzeniem 19. kolejki Klasy Okręgowej poznańskiej grupy zachodniej. Wróblewianie niepokonani na wiosnę, mierzyli się z zespołem aspirującym do gry w IV lidze. W pierwszej odsłonie spotkania można było odnieść wrażenie, że to Czarni górują nad Pogonią w rozgrywkach ligowych. Różnica, w determinacji i woli walki o każdą piłkę, była aż nadto widoczna.
Podobnie jak w meczu z Kłosem Gałowo, kiedy Czarni pierwszy raz trafili do siatki gości, poczuli krew i szli za ciosem. Trafiali Tomasz Majer i Dawid Brzuska. Swoje okazje mieli kolejni zawodnicy m.in. Szymon Anioł popisał się świetnym uderzeniem z rzutu wolnego, a Pogoń uratowała ofiarna interwencja bramkarza. W późniejszym fragmencie, golkiper wicelidera okręgówki jeszcze raz wykazał się umiejętnościami, ratując swój zespół przed stratą gola. W dwóch kolejnych przypadkach, gdyby zawodnicy Czarnych lepiej przymierzyli, Pogoń mogłaby schodzić na przerwę z większym bagażem bramek.
Po zmianie stron goście wzięli się za odrabianie strat. Chwilę po zmianie stron Pogoń strzeliła bramkę kontaktową. Po godzinie gry mogło być już 2:2, ale strzał jednego z zawodników gości zatrzymał się na poprzeczce. Pod koniec spotkania Pogoń po raz kolejny była bliska wyrównania, ale zawodnik Czarnych wybił piłkę z linii bramkowej. Jednak przyjezdni dopięli swego. W doliczonym czasie, po zamieszaniu w polu karnym gospodarzy, piłkarz lwóweckiego zespołu odnalazł drogę do bramki i dał swojej drużynie punkt.
Zapewne oba zespoły po tym spotkaniu odczuwać będą lekki niedosyt. Choć wydawać się może, że bardziej zadowoleni mogą być Czarni, którzy nadal śrubują serię meczów bez porażki. Natomiast goście kolejny raz nie mogli odnieść zwycięstwa we Wróblewie. Obie drużyny czeka w następnej kolejce ciężka przeprawa. Czarni zmierzą się w derbach z Błękitnymi, a Pogoń podejmować będzie szamotulską Spartę.
Na podstawie relacji Czarnych Wróblewo i Pogoni Lwówek
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.