Wronieccy strażacy dwukrotnie interweniowali dziś przy pożarach. Prognozy pogody wskazują, że wyjazdów może być więcej. Na szczęście akcje, w których do tej pory brali udział, okazały się mało groźne.
Przed godziną 14.00, strażacy z Wróblewa, Kłodziska oraz Ćmachowa wyjechali do pożaru łąki w okolicach Wierzchocina i Wróblewa. Ogień objął teren o powierzchni około pół hektara. Natomiast tuż przed godziną 18.00, wronieccy strażacy udali się do pożaru wywołanego uderzeniem pioruna. Na szczęście ogień zajął niewielki teren okolicznej trawy. Pożar został ugaszony przed przyjazdem ratowników.
ZOBACZ TAKŻE: Grzmieć może do rana
W całym powiecie straż pożarna ma pełne ręce roboty. Interwencje dotyczą zalanych miejsc oraz usuwania skutków burzy. Niestety nie udało nam się zdobyć więcej informacji, dyspozytor w tej chwili ma prawdziwe urwanie głowy i otrzymuje kolejne zgłoszenia.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.