Pożar zakładu przy Rolnej

Po otrzymaniu zgłoszenia, dyżurny natychmiast wysłał na miejsce zdarzenie znaczne siły straży pożarnej. Ogień pojawił się w kotłowni zakładu, zajmując całe pomieszczenie, a także drewniany strop. Pracownicy, zostali ewakuowani w bezpieczne miejsce przez przybyciem służb ratowniczych. Strażacy po upewnieniu się, że prąd został odłączony przystąpili do akcji gaśniczej. Znaczną część budynku spowijał gęsty dym, ratownicy musieli pracować w aparatach powietrznych chroniących ich drogi oddechowe, a także pozwalające obserwować gaszony teren przez toksyczny dym.

Do akcji wysłano dwa podnośniki koszowe będące na wyposażeniu straży pożarnej w powiecie szamotulskim, na szczęście nie musiały zostać podniesione. Początkowe informacje mówiły o butli z gazem znajdującej się wewnątrz budowli, na szczęście później okazało się, że takowej nie ma. Strażacy przeczesali zadymione pomieszczenia, aby upewnić się, że nie ma w nich poszkodowanych. Po zdławieniu wszystkich płomieni, przystąpiono do rozbiórki części dachu, gdzie pojawił się ogień. Jednocześnie, przystąpiono do wietrzenia lokali. Oprócz nadpaleniu dachu, spaleniu uległy śmieci znajdujące się wewnątrz pomieszczenia. Ogień uszkodził także sprzęt AGD oraz inne wyposażenie wnętrza.

Akcja gaśnicza trwała blisko trzy godziny. W akcji brali udział strażacy z: Wronek (w sile czterech zastępów), Szamotuł (trzy zastępy), a także jeden zastęp OSP Obrzycko. Nikt nie odniósł obrażeń, przez czas trwania akcji, pracownicy pomagali strażakom w ratowaniu mienia. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej, która uległa później spaleniu podczas pożaru.

Zdjęcia udostępnione dzięki uprzejmości dziennikarza Tygodnika Gazeta Szamotulska – Jakuba Monteriala