Dwóch szkockich kibiców postanowiło mieć pamiątkę po wizycie we Wronkach. Po dzisiejszym meczu Lecha Poznań z Dundee FC, dwóch mężczyzn chciało się ochłodzić w Warcie – skacząc do rzeki z mostu.
Dzisiaj we Wronkach odbywał się mecz sparingowy Lecha Poznań z Dundee FC. Szkocki klub wspierała kilkudziesięcioosobowa grupa kibiców, która przyleciała za swoim klubem ze Szkocji. Fani raczyli się też alkoholem. Dwóm z nich napoje wyskokowe w połączeniu ze słoneczną pogodą za bardzo uderzyły do głowy.
Jak informuje portal Moje Wronki mł.asp. Ewelina Grześkowiak z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach, policjanci zostali poproszeni o pomoc przez ratowników medycznych. Mężczyzna z kilkoma urazami trafił do szpitala. Szkot tłumaczył się później policjantom, że musiał się ochłodzić.
Drugi z mężczyzn najprawdopodobniej nie wymagał pomocy medycznej.
Aktualny poziom wody w Warcie na wysokości naszego miasta to 140cm i ciągle maleje. Z mostu jednak nie było tego widać. Szkoci mogą mówić o dużym szczęściu.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.