W piątek Zakład Karny we Wronkach podpisał umowę z Nadleśnictwem Pniewy. Osadzeni niebawem mają rozpocząć pracę w lasach powiatu szamotulskiego. Przy podpisaniu umowy obecny był wiceminister sprawiedliwości Michał Woś.
15 września ubiegłego roku zawarte zostało porozumienie, dotyczące zatrudnienia więźniów w Lasach Państwowych. Był to kolejny etap wdrożenia programu „Praca dla więźniów”, którego głównym celem jest zwiększenie powszechności zatrudnienia wśród skazanych.
Efektem tych rozwiązań na szczeblu lokalnym jest podpisana przez Nadleśniczego Nadleśnictwa Pniewy, Kwiryna Napartego i Dyrektora Zakładu Karnego we Wronkach, mjr. Mariusza Przybyła umowa o współpracy w zakresie zatrudnienia skazanych.
To jest oczywiste z perspektywy takiego odczucia społecznego, ale to jest też bardzo dobre dla więźniów, bo nic tak nie uczy dyscypliny, odpowiedzialności, „normalnego życia” niż właśnie praca. Rozwijamy od kilku lat w Ministerstwie Sprawiedliwości we współpracy ze służbą więzienną program pracy dla więźniów. Osiągnęliśmy historyczny mimo pandemii poziom ponad 80 procent spośród tych, którzy mogą pracować. Dla przypomnienia, jeszcze przed 2015 rokiem to nie było nawet 50 procent
powiedział wiceminister Michał Woś
Dzięki zawartej dziś umowie Zakład Karny we Wronkach będzie kierować osadzonych do pracy w pniewskim nadleśnictwie. Już wkrótce wronieccy więźniowie będą wykonywać społecznie użyteczne prace w nadleśnictwie, pod którego zarządem znajduje się niemal 15 tys. ha lasów.
Dyrektor poznańskiej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych Andrzej Konieczny mówi, że podczas ostatnich nawałnic w całym kraju mogło dojść do zniszczenia nawet 250 tysięcy drzew. Osadzeni mogą pomóc w ratowaniu lasów.
Są to skazani z podgrupą półotwartą lub otwartą, którzy mogą wyjść na zewnątrz. Na dzień dzisiejszy w okręgu poznańskim do pracy na zewnątrz wychodzi około 500 skazanych. W ubiegłym roku nie mieliśmy żadnej ucieczki z miejsca zatrudnienia
powiedział pułkownik Cezary Kosacz, Dyrektor Okręgowy Służby Więziennej w Poznaniu
Strażnicy na bieżąco będą kontrolować miejsca, w których pracują skazani. „Takie projekty kształtują społecznie pożądane postawy i zapobiegają powrotowi do przestępstwa” – powiedział pułkownik Kosacz.
Dzięki uprzejmości Kacpra Witta z Radia Poznań oraz mjra Jana Kurowskiego i mjr Danuty Zielińskiej z Zakładu Karnego we Wronkach
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.