Przez swoją chciwość mogli doprowadzić do katastrofy kolejowej

Policjanci z Komisariatu Policji we Wronkach zatrzymali, a następnie przedstawili zarzuty dwójce osób, które wycinały przewody linii kolejowych. Grozi im kara więzienia.

W poniedziałek, 3 stycznia około godziny 21., policjanci otrzymali zgłoszenie, dotyczące ujęcia podejrzanych o kradzież przewodów kolejowych.

Funkcjonariusze ustalili, że pracownicy otrzymali informację o awarii rogatek w miejscowości Szklarnia. Na miejscu, praktycznie na gorącym uczynku złapali mężczyznę, który przecinał przewody elektryczne. Wylegitymowano, a następnie zatrzymano 36-letniego mieszkańca Śremu. Razem z nim na miejscu znajdowała się też 39-letnia kobieta, również ze Śremu.

Wronieccy kryminalni razem z technikiem kryminalistyki wykonali oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli niezbędny materiał dowodowy w sprawie oraz przesłuchali świadków. Policjanci zabezpieczyli około 475 m przewodów przygotowanych do kradzieży.

Z dokonanych ustaleń wynikało, że uszkodzony został również czujnik, odpowiedzialny za zamykanie rogatek na przejeździe kolejowym, co spowodować mogło realne zagrożenie katastrofą na przejeździe kolejowym.

Policjanci doprowadzili podejrzanych do pomieszczeń dla osób zatrzymanych. Po zebraniu materiałów dowodowych w sprawie, para została przesłuchana. Wronieccy kryminalni przedstawili im zarzuty uszkodzenia oraz kradzieży elementów, wchodzących w skład linii kolejowej, przez co nieumyślnie spowodowali zagrożenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.

Za to przestępstwo grozić im może do 8 lat więzienia.

via KPP Szamotuły