Do wielu wronczan wydzwania telemarketer, zachęcający do odbioru darmowego pulsoksymetru w jednej z wronieckich restauracji. Jest to próba oszustwa i naciągania.
Obecnym celem zrobotyzowanych telemarketerów stali się mieszkańcy Wronek. Kobiecy głos w słuchawce, który można było usłyszeć i przedstawiający się jako Magdalena Turek to w rzeczywistości robot. Zachęca on do odbioru darmowego pulsoksymetru we wronieckiej restauracji. Jest to podobny mechanizm prób oszustwa jak w przeszłości garnki czy odkurzacze. Ten sam robot (Magdalena Turek lub Klara Sobieraj) dzwonił niedawno pod pretekstem wymyślonych akcji dotacji i dofinansowań, dotyczących paneli fotowoltaicznych.
Poniżej można odsłuchać rozmowy z takim robotem, którą przeprowadziła redakcja Spider’s Web. Dla wielu z Was kwestie wypowiadane przez telemarketera mogą brzmieć bardzo podobnie. Jest to dokładnie ten tekst, który usłyszało w ostatnim czasie wielu wronczan.
Są to roboty, które dużo o nas wiedzą i sprawiają wrażenie wiarygodnych. Firmy chcące się z nami skontaktować pozyskują dane z wycieków, kradzieży czy z wyszukiwarek, jeśli takowe dane „drażliwe” udostępnimy. Dzisiejsze próby połączeń w sprawie odbioru darmowego pulsoksymetru opakowane są w opis obecnej sytuacji pandemicznej i robot twierdzi, że może to nam pomóc ochronić się przed COVID-19.
Niechciane połączenia coraz częściej są też spersonalizowane. Oszuści uzyskują informacje dotyczące konkretnej osoby z innych dostępnych źródeł, np. wycieku danych ze sklepu internetowego, publikowanych informacji w social mediach. Podczas próby kontaktu oszuści podają charakterystyczne dla użytkownika dane, np. PESEL, adres zamieszkania, co usypia czujność ofiary i może prowadzić do utraty pieniędzy
mówi Aleksandra Kopciuch z Fundacji Bezpieczna Cyberprzestrzeń dla serwisu Spider’s Web
Telemarketerzy dzwonią do ludzi tak długo, aż osoba nie odbierze. Rekordziści mogą mieć nawet po kilkanaście nieodebranych połączeń w ciągu kilku minut. Na pytanie, skąd mają nasze dane, robot odpowiada, że na to pytanie można uzyskać odpowiedź w firmie Euro Callcenter sp. z o.o. Przedsiębiorstwo jest zarejestrowane na terytorium Ukrainy i jedyne co możemy uzyskać to żądanie usunięcia nas z ich list. Jednak problem może w przyszłości powrócić.
Serwis Niebezpiecznik zachęca również, aby składać skargi do UODO i UOKIK na nękającą firmę. Ich zdaniem, im więcej ich wpłynie, tym szybciej ze sprawą będzie można zrobić “coś więcej”, póki zjawisko tzw. robocalls w Polsce nie jest jeszcze aż tak powszechne.
O podobnych sytuacjach w innych częściach Polski możecie przeczytać TUTAJ i TUTAJ. Zapytaliśmy wroniecki lokal czy ma świadomość, że w czasie spotkania może dojść do prób oszustw oraz naciągania. Za odpowiedzią czekamy.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.