Zatrzymano Jacka D., który miał podpalić dom w miejscowości Kaplin w powiecie międzychodzkim. Przez niemal miesiąc ukrywał się w Puszczy Noteckiej.
Dziś ponad setka policjantów, w tym nawet Komenda Główna Policji, zaangażowana była w kolejną akcję poszukiwawczą. Mężczyzna został odnaleziony niedaleko Jeziora Piaskowego. Jak podaje serwis Międzychód Nasze Miasto, ukrył się w leśnej głuszy. Nie mieszkał u swoich znajomych czy w żadnym z pustostanów. Miał przez ponad miesiąc żyć i spać w lesie.
W trakcie prowadzenia działań policjanci otrzymali informację, że w pobliżu Jeziora Piaskowego pod folią leży człowiek. Policjanci sprawdzili to miejsce i odnaleźli Jacka D. Jest cały i zdrowy. Został teraz przewieziony przez policję na badania. W najbliższych godzinach będą trwały czynności procesowe z Jackiem D., więc będzie on miał okazję, by przedstawić policji swoją wersję zdarzeń, które rozegrały się w Kaplinie w nocy z 22 na 23 września.
powiedział Przemysław Araszkiewicz, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie dla portalu Międzychód Nasze Miasto
Według ustaleń międzychodzkiego serwisu do desperackiego aktu doprowadził go konflikt rodzinny. A sam zatrzymany to „dobry człowiek”.
Jacek D. jest podejrzewany o podpalenie domu w Kaplinie. W trakcie zaprószenia ognia w środku przebywała rodzina mężczyzny. Nikt nie ucierpiał w wyniku pożaru. Od tego momentu zatrzymany zniknął, a codziennie szukany był przez dziesiątki policjantów, a nawet przy tropiące czy strażackich płetwonurków.
fot. Andrzej Borowiak / Twitter
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.