Zbigniew Kuźmiuk w tej wypowiedzi tłumaczy i usprawiedliwia Donalda Tuska, a do tego – o zgrozo – mówi Sikorskim! Widocznie pan europoseł uznał, za niezbędne usprawiedliwianie posunięć PiSu na arenie unijne nawet kosztem przyznania racji Tuskowi i Sikorskiemu.
Dzisiaj napiszę bardzo krótko, przypominając dwie kwestie, za które PiS nie pozostawiał na poprzednio rządzących przysłowiowej suchej nitki. Otóż pierwszy przypadek, to są ciągłe zarzuty pod adresem Donalda Tuska, że pełniąc funkcję szefa Rady Europejskiej niczego dla Polski nie zrobił. Drugi zarzut, to był zarzut pod adresem Radosława Sikorskiego, gdy ten – jako polski minister spraw zagranicznych – powiedział w Berlinie, iż w kwestiach europejskich, bardziej boi się niemieckiej bezczynności, niż niemieckiej aktywności. Był wówczas przez PiS oskarżany niemal o zdradę.
Tymczasem tak się składa, że wczoraj w telewizji WPolsce miałem okazję występować z europosłem PiS-u Zbigniewem Kuźmiukiem. Gdy powiedziałem mu, że to przynajmniej dla myślącego elektoratu PiSu może być zaskakujące, że eurodeputowani tej partii, którzy całymi latami wrzeszczeli o niemieckiej supremacji w polityce unijnej nagle poparli Niemkę na szefową Komisji Europejskiej, pan europoseł Kuźmiuk odpowiedział tak:
„Szef Komisji Europejskiej, czy szef Rady Europejskiej wprost nie może występować o interesy kraju z którego pochodzi. Miejmy nadzieję że pani Ursula von der Leyen się do tego zastosuje” i dalej: „To przerywa dotychczasowe praktyki rządzenia przez Niemcy Unią Europejską z tylnego siedzenia”.
(polecam po 26. min programu https://m.youtube.com/watch?v=XV091pYpCu4&ebc=ANyPxKqsDsI5i4ksTD–jbTa8dd99590fIw0UBHuw0xkcR3selUg3V3if5-yHEVO5UgA4jjIczqy0Zc7Ff6YQXT96aqdUZRcXA&fbclid=IwAR0GjYEU_CxSx9X9gVX1-NiRVD5u12i35-LcCzY-l3OuTMOIxG0LHRhvF4g).
Krótko mówiąc zgodził się w tym programie z dwoma stwierdzeniami: potwierdził, że szef Rady Europejskiej nie może zabiegać o interesy kraju z którego pochodzi, i że chce aby Niemcy wprost wzięły odpowiedzialność i odgrywały czołową rolę w Unii Europejskiej. Krótko mówiąc: Zbigniew Kuźmiuk w tej wypowiedzi tłumaczy i usprawiedliwia Donalda Tuska, a do tego – o zgrozo – mówi Sikorskim! Widocznie pan europoseł uznał, za niezbędne usprawiedliwianie posunięć PiSu na arenie unijne nawet kosztem przyznania racji Tuskowi i Sikorskiemu. Bardzo to ciekawe…
Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna
http://miastopoznaj.pl/
Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl