Dziś służby walczyły z kolejnym pożarem lasu. Być może było to ostatnie podpalenie. Policja zatrzymała osobę podejrzaną o dokonanie ostatnich podpaleń.
Sierż. sztab. Ewelina Grabowa, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach potwierdziła w rozmowie z portalem Moje Wronki, że śledczy dokonali zatrzymania wytypowanej osoby, podejrzewanej o ostatnie podpalenia w lasach na terenach Nadleśnictwa Wronki oraz Krucz.
Mężczyzna przebywa obecnie w areszcie i będzie przesłuchiwany. Jeśli przypuszczenia policyjnych śledczych się potwierdzą, wtedy zostaną przedstawione mu zarzuty. Polskie prawo za umyślne podpalenie przewiduje karę od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek doszło do kolejnego pożaru lasu na terenie Leśnictwa Smolnica. Ogień pojawił tak, jak do tej pory w młodniku oraz w pobliżu miejsc, gdzie pożary wzniecano wcześniej.
Słup dymu widoczny był z wielu kilometrów. Spaleniu uległo kilkadziesiąt arów młodnika. Do walki z pożarem zadysponowano służby leśne oraz straż pożarną z powiatów szamotulskiego oraz czarnkowsko-trzcianeckiego. Nie obyło się też bez wsparcia samolotu gaśniczego.
Miejmy nadzieję, że wraz z zatrzymaniem osoby podejrzanej skończą się pożary lasów. Doszło do ponad 10 podpaleń w krótkim czasie. Większość z nich udało się szybko opanować, a potem ugasić.
Powodzenie akcji gaśniczych oraz finalne ujęcie potencjalnego sprawcy pożarów nie byłoby możliwe bez zaangażowania służb leśnych, straży pożarnej oraz policji. Podziękowania należą się również mieszkańcom gminy, którzy prowadzili patrole w lasach.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.