Dlaczego zdecydowałem się kandydować?
– Od 40 lat jestem zaangażowany w działalność na rzecz ziemi wronieckiej i jej mieszkańców, czy to jako radny w radach gminy albo powiatu, czy jako urzędnik ratusza ds. promocji gminy, czy też jako redaktor naczelny „Wronieckich Spraw”. Aktywnie działam w Towarzystwie Miłośników Ziemi Wronieckiej, którego jestem prezesem od 11 lat, w tym czasie było sporo podjętych i społecznie zaakceptowanych inicjatyw, których owoce pozostawiły trwały ślad. Chcę przez to powiedzieć, że zależy mi na mojej małej Ojczyźnie i jej rozwoju. Ostatnią kadencję obecnego burmistrza – jego decyzje inwestycyjne, brak konsultacji społecznych, nawet w radzie, przy braku konstruktywnej współpracy ze starostą i włodarzami województwa – uważam za stracone 4 lata dla Wronek. Ja stawiam na dialog i współpracę! Trzy lata temu startowałem w wyborach do Senatu RP i wygrałem rywalizację z kontrkandydatami m.in. w naszej gminie, co było dla mnie świadectwem dużego zaufania społecznego, za co jeszcze raz dziękuję.
Uważam, że będę dobrym burmistrzem…
Tak, bo w swej działalności zawsze miałem na uwadze dobro wspólne. Przez długie lata pracuję na rzecz naszej małej Ojczyzny nie pytając co za to dostanę. Nie jestem człowiekiem o narcystycznym usposobieniu. Nie zamierzam w sposób uzurpatorski próbować realizować swoich pomysłów na siłę. Nie dzielę też radnych na swoich i obcych, ale na zwolenników i przeciwników proponowanych koncepcji . W gminie jest wiele potrzeb, których realizacja będzie z pewnością akceptowana przez większość radnych. Dewizą moją i kolegów kandydatów na radnych jest: dialog i współpraca. Bez tego nie ma owocnej pracy w samorządzie, która powinna opierać się na pracy u podstaw. Zresztą, mam zaszczyt być wyróżnionym przez Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego medalem „Labor omnia vincit” (Praca wszystko zwycięża). Jestem gorącym zwolennikiem samorządności terytorialnej i zwiększania jej kompetencji.
Potrzeby społeczne są drogowskazami rozwoju naszej gminy.
– Pomysły swoje mam, ale uważam, że plany rozwojowe muszą rodzić się z potrzeb mieszkańców miasta i wiosek. Plan potrzeb inwestycyjnych będzie wynikiem konsultacji społecznych z różnymi branżowymi środowiskami a burmistrz z radą ustalą hierarchię najpilniejszych zadań na całą 5-letnią kadencję. Ja widzę najpilniejszą potrzebę rozwiązania problemu ruchu komunikacyjnego w mieście i to nie tylko w kontekście zamkniętego mostu. Oczekiwana z niecierpliwością budowa obwodnicy ruszyła. Potrzebne są inwestycje w infrastrukturę oświatową i kulturalną, w budowanie dróg i kanalizacji na wioskach. Trzeba inwestować w ochronę środowiska i alternatywne źródła energii. Powinniśmy bardziej wykorzystać naturalne, piękne walory przyrodnicze naszej gminy. Praktycznie nie mamy infrastruktury turystycznej. Olszynki od lat czekają na zagospodarowanie. Obszerny spis potrzeb został ujęty w programie wyborczym KWW Dzień dobry dla Wronek.
Pieniędzy na inwestycje trzeba szukać również poza własnym budżetem, w programach unijnych i krajowych. Upatruję też wsparcia inwestycji w niewykorzystywanym partnerstwie publiczno – prywatnym.
Coś więcej o sobie…
– Mam 64 lata, nie należę do żadnej partii politycznej. 10 lat temu na UAM zdobyłem wykształcenie wyższe – magistra politologii. Wcześniej, jako technik mechanik, pracowałem na stanowiskach technologa, mistrza remontu, także w Niemczech. Później zostałem dziennikarzem i redaktorem naczelnym pierwszej we Wronkach lokalnej gazety „Wroniecki Sprawy”. Mam bogate, prawie 30-letnie doświadczenie w pracy samorządowej. Ciągle jestem aktywny w życiu publicznym i bardzo cenię sobie działalność społeczną w organizacjach pozarządowych, bez których nie ma społeczeństwa obywatelskiego. Jestem uhonorowany kilkoma odznaczeniami a jednym z nich jest odznaka honorowa „Za zasługi dla miasta i gminy Wronki”.
Szanowny Wyborco! Wiedz, że masz głos i masz wybór. Weź udział w wyborach samorządowych 21 października 2018 r. i wybieraj swojego kandydata do sejmiku województwa, do rady powiatu, do rady gminy i na burmistrza. Możesz powiedzieć 4 x TAK swoim wybrańcom, a za oddany głos na mnie – serdecznie DZIĘKUJĘ!
Zachęcam do śledzenia mojego profilu na portalu społecznościowym Facebook, link TUTAJ. Jak również strony KWW Dzień dobry dla Wronek.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.