Po wynikach ekspertyzy Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich przekaz był jasny – piłeczka jest teraz po stronie Wielkopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. WINB czeka jednak na wyniki rozszerzonej ekspertyzy.
WZDW w swoim komunikacie z czwartku informowało: Obecnie nie stwierdzono stanu bezpośrednio grożącego awarią mostu we Wronkach. Jednak Wielkopolski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego jest daleki od tak optymistycznych wniosków. Według WINB, dopiero w oparciu o kompleksową analizę mostu oraz sąsiadujących z nim gruntów będzie można podjąć wiążącą decyzję w sprawie przeprawy.
Aida Januszkiewicz-Piotrowska z Wielkopolskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego potwierdza, że w ubiegły czwartek otrzymali ekspertyzę dotyczącą stanu technicznego mostu, dostarczoną przez Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich. Jednak według WINB nie zawiera ona wszystkich ważnych informacji, aby móc podjąć decyzję w sprawie ewentualnego otwarcia mostu.
Opracowanie dotyczy tylko samego mostu, nie zawiera wyników zleconych opinii geotechnicznych, jeszcze nie zakończonej i do czasu ich otrzymania nie można podjąć decyzji w zakresie tego obiektu. Dopiero w zależności od ustaleń przyczyny zaistniałych zmian gruntowych i po określeniu stopnia zagrożenia zaistniałych zmian gruntowych dla stateczności konstrukcji mostu, może być rozważana przez WINB możliwość zmiany decyzji o zakazie użytkowania obiektu i ewentualnym dopuszczeniu ruchu pieszego lub nawet samochodowego do określonego tonażu. mówi Aida Januszkiewicz-Piotrowska z WINB
Z komunikatów przekazanych przez WZDW i WINB wynika, że największą niewiadomą w tej sprawie jest natura. Obie strony nie mają pewności, jak zachowają się grunty w sąsiedztwie mostu i jakie mogą być tego konsekwencje, jeśli ruch mostem zostanie puszczony. Nikt nie chce się podpisać pod otwarciem mostu, gdy jednym ze skutków takiej decyzji może być katastrofa budowlana.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.