W jadącym z Gorzowa do Poznania pociągu odnaleziono niepokojący ładunek. Na miejsce skierowano policyjnych saperów.
Od naszego Czytelnika otrzymaliśmy informacje, że ze składu pasażerskiego, który planowo miał wjechać na wroniecką stację o godzinie 7:56, z pociągu zdążyło wyjść kilkadziesiąt osób, a na peronie zaroiło się od policjantów. Jak relacjonują podróżnicy, w składzie odnaleziono pocisk sporego kalibru.
Jechałem z Gorzowa Wielkopolskiego o 6:10 pociągiem Przewozów Regionalnych. Nieoczekiwanie pociąg stanął na stacji Wronki. Konduktor kazał wysiąść z pociągu oznajmił, że pod siedzeniem jest pocisk od pistoletu maszynowego. Przyjechała policja na stację. My czekaliśmy na pociąg relacji Świnoujście-Poznań, który podjechał pół godziny później. Pociąg dalej stoi na stacji we Wronkach i czeka na policję antyterorystyczna.relacjonuje pan Andrzej
Informacje potwierdza mł.asp. Sandra Chuda z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach. Nabój odnaleziono w jednym z przedziałów. Funkcjonariusze postanowili wezwać saperów, aby zabezpieczyli ładunek.
Na miejsce dyżurny skierował w nieetatową grupę rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. Ujawnili pocisk prawdopodobnie od broni maszynowej. Znaleziony nabój prawdopodobnie nie posiadał cech bojowych. Po przeprowadzonych oględzinach został zabezpieczony przez wronieckich kryminalnych.przekazała portalowi mojeWronki.pl oficer prasowa szamotulskiej policji
Policja ustala teraz właściciela naboju. Przed godziną 9 skład wyjechał z dworca we Wronkach. Nie było potrzeby ewakuowania osób z pociągu, część pasażerów opuściła go przed przybyciem policji.
fot. Czytelnik
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.