Pobili pracownika ochrony

Wronieccy policjanci ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o pobicie pracownika ochrony. Mężczyźni usłyszeli zarzuty pobicia i uszkodzenia ciała mężczyzny. Ponadto jeden z nich jest podejrzany o stawianie czynnego oporu, groźby i znieważenie interweniujących policjantów. Sprawę wyjaśnia wroniecka dochodzeniówka.

W nocy z niedzieli na poniedziałek patrolówka interweniowała w związku ze zgłoszeniem dotyczącym pobicia przy ulicy Dworcowej we Wronkach. Jak się okazało, pobity został pracownik ochrony. Mężczyzna miał rozcięcia i zasinienia oraz uskarżał się na ból. Policjanci ustalili, iż ochroniarz został napadnięty przez dwóch nieznanych mu mężczyzn, którym wcześniej zwrócił uwagę odnośnie picia alkoholu w miejscu publicznym. Pokrzywdzony został przetransportowany do szpitala.




Patrolowcy ustalili rysopis sprawców i natychmiast sprawdzili pobliski teren. W okolicy ulicy Azaliowej, funkcjonariusze zauważyli dwóch mężczyzn i kobietę, którzy pasowali do rysopisu sprawców pobicia. Jeden z nich, gdy tylko zobaczył radiowóz, uciekł z miejsca. Funkcjonariusze ujęli pozostałą dwójkę. Interwencja wobec mężczyzny nie przebiegła bezproblemowo. W trakcie zatrzymania 28-latek stawiał policjantom czynny opór. Ponadto groził im i znieważył ich. W chwili zatrzymania mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Po poczynionych ustaleniach okazało się, iż zatrzymany mężczyzna, to 28-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Kobieta była świadkiem zdarzenia przy ulicy Dworcowej.

Wronieccy dochodzeniowcy ustalili też kim był drugi z podejrzanych. Był to 19-letni wronczanin. Mężczyzna został zatrzymany przez dzielnicowego na terenie Wronek.

Dochodzeniowcy przesłuchali zatrzymanych. 28-latek usłyszał zarzut pobicia i uszkodzenia ciała. Dodatkowo jest podejrzany o stawianie czynnego oporu, znieważenie funkcjonariuszy oraz groźby karalne. Drugi mężczyzna usłyszał zarzut pobicia oraz uszkodzenia ciała.

Sprawa jest w toku. Wyjaśnia ją wroniecka dochodzeniówka.

via mł.asp. Sandra Chuda / KPP Szamotuły