Wysoka temperatura, powiewający wiatr oraz grzejące słońce, warunki sprzyjają rozwojowi pożarów. Niedawno przekonali się o tym leśnicy oraz strażacy.
W czwartek 10 maja, 10 zastępów straży pożarnej, służby leśne, samoloty gaśnicze oraz policja interweniowały przy pożarze młodnika między Jasionną a Smolnicą. Oprócz gaszenia ognia z lądu w gęstym młodym lesie, trzy samoloty PZL M18 Dromader dokonały zrzutów wody. Ogień strawił 15 arów poszycia leśnego.
Strażacy dokładnie zlali teren objęty pożarem, aby zniwelować ryzyko ponownego wybuchu pożaru. Po ugaszeniu pożaru i zlaniu go wodą, pogorzelisko zostało oborane przez pracowników leśnych, którzy dozorowali miejsce zdarzenia. Wartym odnotowania jest fakt, że po tej długiej akcji gaśniczej, strażacy bezpośrednio udali się do wykolejonego się pociągu.
Dwa dni wcześniej również wybuchł pożar. Na szczęście ten okazał się niewielki. Jednak ryzyko szybkiego rozwoju było wysokie, leśnicy mówią o cudzie. Ogień miał wszystko, aby móc rozwinąć się w prawdziwie niszczycielski żywioł, jednak z jakiegoś powodu tak się nie stało.
8 maja po telefonie mieszkańca gminy Wronki, odnaleźliśmy w lesie pożar. Ogień już tylko się tlił, mimo tego, że miejsce dla niego było wspaniałe. Nisko ugałęzione drzewa i wietrzna pogoda. Z jakiegoś powodu jednak ogień przygasł, co pozwoliło nam go ugasić w zarodku. Wezwaliśmy nawet już samolot. Mogło dojść do tragedii.
informują wronieccy leśnicy
Leśnicy apelują o ostrożność oraz czujność podczas pobytu w lesie. W razie wypatrzenia ognia lub dymu należy dzwonić na numer telefonu 112, 998. Do dyżurujących leśników na numer 694 445 716 lub do znajomego pracownika Lasów Państwowych.
Punkt Alarmowo-Dyspozycyjny Nadleśnictwa Wronki zlokalizowany jest w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szamotułach. Dyżury prowadzone są od godz. 9:00 do zachodu słońca w czasie trwania akcji bezpośredniej w ochronie przeciwpożarowej tj. od 12 marca do 31 października przy stwierdzeniu 1, 2 lub 3 stopnia zagrożenia pożarowego lasu.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.