Do wypadku komunikacyjnego doszło w sobotę wieczorem na ulicy Ratuszowej. W wyniku zdarzenia do szpitala trafił 20-latek.
Ustalane są okoliczności zdarzenia, do jakiego doszło w sobotę wieczorem na ulicy Ratuszowej we Wronkach. Peugeot 206, jadąc remontowaną ulicą, najechał na wystający element jezdni. Najprawdopodobniej była to studzienka kanalizacyjna, która już wcześniej była uszkodzona przez jadące pojazdy, ale nie była zabezpieczona, ani oznakowana, aby kierowcy mogli bezpiecznie ominąć przeszkodę. Impet spowodował wystrzelenie poduszek powietrznych.
Poszkodowane zostały dwie osoby podróżujące pojazdem, najciężej pasażer. Pomocy udzielili mu przechodnie, a następnie policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia. 20-latek był przytomny. Ze względu na to, że Zespoły Ratownictwa Medycznego uczestniczyły w innych interwencjach, ich czas przyjazdu mocno się opóźnił, dlatego do zdarzenia wysłano straż pożarną. Strażacy udzielili poszkodowanym pierwszej pomocy i zabezpieczyli miejsce zdarzenia.
Pogotowie Ratunkowe podjęło decyzję o transporcie do szpitala. Zdrowiu mieszkańca Wronek nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierowca odniósł lekkie obrażenia.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.