Sprostowanie Bartosza Hoffmanna

W artykule „Skandal w Trójce? Sprawą zajmie się kuratorium” opublikowanym na portalu „Moje Wronki.pl” oraz na portalu społecznościowym Facebook pojawiły się nieścisłe i nieprawdziwe wiadomości dotyczące mojej osoby, które wymagają sprostowania:
1. Nieprawdą jest, że „każę nazywać się trenerem”. Moje trenerskie kwalifikacje wynikają z ukończenia kursu UEFA B.
2. Nadużyciem jest sugestia, że moje wyjaśnienia ws. wniosku do Rady Pedagogicznej były „mętne”. Wnioski są dokumentami, pod którymi zgodnie z procedurami podpisali się trenerzy i prezes klubu.
3. Nieprawdą jest, że „wiadomo o co najmniej 6 nieuczestniczących w treningach”.
4. Nieprawdą jest, że w sprawie „rodzice zostali kompletnie zlekceważeni” Spotkania z Rodzicami uczniów klas sportowych odbywają się zarówno w szkole podczas regularnych wywiadówek, jak i w związku z pracą wychowawczą prowadzoną przez klub sportowy.
5. Manipulacją jest stwierdzenie, że „w świetle dokumentu [regulaminu klas sportowych] nie ma obowiązku kontaktowania się z rodzicami, informowania ich o ewentualnych problemach, czy zagrożeniach”. Obowiązek bieżącego kontaktowania się z rodzicami (np. poprzez dziennik elektroniczny) spoczywa na mnie jako nauczycielu Szkoły Podstawowej nr 3.
6. Nieprawdą jest, że „wyjazdy na basen miały być organizowane są przez firmę H&M Bartosza Hoffmanna”. Wyjazdy na basen w klasie VII organizuje szkoła (a nie ja ani moja firma), odbywają się do Szamotuł (a nie do Poznania), we wtorki (a nie w piątki). Nie są też obowiązkowe. Kosztorys został obliczony na podstawie kosztów transportu oraz wejścia na basen i dotyczy pięciu wyjazdów.
7. Nieprawdą jest, że organizowany przez moją firmę wyjazd do Karpacza jest zgrupowaniem. W rzeczywistości jest to obóz sportowo-rekreacyjny, w którym uczestniczyć mogą wszyscy chętni (a nie tylko dzieci trenujące w klubie). Obóz ten jest zgłoszony do kuratorium i odbywa się w formie niezarobkowej (firma go organizuje, ale nie czerpie z niego zysku).
8. Manipulacją jest mówienie o „skrzywdzonych dzieciach”. Działam dla dobra dzieci, nawet jeśli muszę niektórym jasno zakomunikować, że nie mają predyspozycji do rozwoju piłkarskiego.

Bartosz Hoffmann