Rabusia z Wronek ujęli mieszkańcy

Trójka mieszkańców powiatu szamotulskiego odpowie za kradzież z włamaniem. Rabusie dokonali skoku na sklep pod Sierakowem. Przeliczyli się, jednego z nich ujęli okoliczni mieszkańcy, pozostałych wytropiła policja. Jak dowiedział się portal Moje Wronki, zatrzymani to mieszkańcy gminy Wronki.

Do zdarzenia doszło około godziny 20:20, w minioną sobotę 17 lutego, w miejscowości Góra w gminie Sieraków. Mieszkańcy usłyszeli hałas tłuczonego szkła oraz alarm dochodzący z miejscowego sklepu. Włamywacz przez wybite okno wszedł do sklepu, skąd ukradł kilka pakietów papierosów. Okoliczni mieszkańcy zainteresowali się niecodziennymi dźwiękami dochodzącymi z lokalu i poszli zobaczyć, co się dzieje.

Tam przyłapali na gorącym uczynku 35-letniego mieszkańca gminy Wronki, który wyszedł ze sklepu z opakowaniami papierosów i chciał się ulotnić. Na szczęście mieszkańcy nie pozwolili mu na to i dokonali zatrzymania rabusia. Natychmiast o tym fakcie powiadomili oficera dyżurnego międzychodzkiej komendy, który niezwłocznie na miejsce skierował funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Sierakowie.

Przybyli na miejsce włamania policjanci przejęli od mieszkańców mężczyznę. Jak się okazało, zatrzymany to 35-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu szamotulskiego. Dzięki wzorowej postawie mieszkańców, którzy ujęli sprawcę włamania do sklepu, a następnie przekazali go policji, mężczyzna może teraz spędzić nawet 10 lat w więzieniu. Sprawca był już wcześniej notowany. Do chwili zatrzymania Łukasz K. był objęty elektronicznym dozorem skazanych.informuje Komenda Powiatowa Policji w Międzychodzie

W toku prowadzonych czynności policjanci ustalili, że zatrzymany rabuś nie był sam. Kilka minut przed ujęciem sprawcy w kierunku Sierakowa z dużą prędkością odjechało czarne auto. Funkcjonariusze dysponowali tylko szczątkowymi informacjami z tablicy rejestracyjnej tego pojazdu. Policjanci przeczuwali, że mogli to być koledzy zatrzymanego. I mieli nosa.

Współpraca między jednostkami Policji m.in. z Wronek oraz Sierakowa pozwoliła dochodzeniowcom ustalić i zatrzymać dwójkę kolejnych mężczyzn, którzy brali udział w przestępstwie. Oboje również są mieszkańcami gminy Wronki.

W poniedziałek 19 lutego wszyscy usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem, za co prawo przewiduje karę pozbawienia wolności do 10 lat. O ich dalszym losie zadecyduje prokurator.