Ilu z nas cieszyło się po bramkach Pawła Kryszałowicza? Przed laty dawał nam wiele radości, grając w barwach Amiki. Teraz on potrzebuje naszej pomocy. Lekarze zdiagnozowali u niego raka, a koszt leczenia jest duży.
Paweł jest byłym reprezentantem Polski w piłce nożnej, całe swoje życie poświęcił footballowi. Trenował od dziecka, aby zrealizować swoje największe marzenie-grę z orzełkiem na piersiach. Wszystko było podporządkowane temu celowi. Po drodze musiał pokonać wiele trudności i zmierzyć się z niejedną kontuzją. Ostatnio usłyszał diagnozę lekarza – rak jelita.
Jest już po pierwszym zabiegu, ale przed nim najważniejszy mecz życia! Paweł gra o swoją rodzinę, przyszłość, Paweł gra teraz o życie! Nie raz powtarzał, że piłkarzem jest się całe życie, ponieważ to bardziej kwestia charakteru niż wykonywanego zawodu. Udowadnia to szczególnie teraz, gdy choroba spadła znienacka, podstępnie, w trudnej sytuacji, która wielu z nas by załamała. Paweł się nie poddaje, nie interesuje go gra na niebieskim stadionie – on woli zieloną murawę.
Przed Pawłem ciężkie leczenie onkologiczne, które chce wzmocnić metodami naturalnymi. Chce połączyć obie terapie, aby żyć, dlatego dziś potrzebuje Cię w swojej drużynie! Zbieramy środki na suplementację, leczenie metodami naturalnymi, które zwiększą szansę na wyzdrowienie oraz na wyjazd Pawła do specjalistycznej kliniki w Meksyku lub w Niemczech. Dziś czas jest niezwykle cenny, liczy się każda godzina, każdy dzień.
Prosimy Was o wsparcie i przekazywanie środków na leczenie Pawła. Za każdą wpłatę i udostępnienie serdecznie dziękujemy. Dołącz do naszej drużyny!!!piszą organizatorzy Zbiórki dla Kryszała
Jak można pomóc? Wystarczy wejść na stronę Pomagam.pl – Zbiórka dla Kryszała i wpłacić dowolną kwotę. Naprawdę każda złotówka ma znaczenie. Nie ma znaczenia, ile wpłacicie. Każdy, choćby najdrobniejszy datek przybliży Pawła do wygrania tego meczu. Tym razem to on potrzebuje naszego wsparcia.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.