Windy o wadze 30 ton dotarły na teren Amiki. Producenta AGD czeka teraz operacja zainstalowania konstrukcji na swoim miejscu. Do tego ma posłużyć dźwig mierzący ponad 100 metrów.
Minionej nocy na teren fabryki kuchenek Amiki dostarczono 4 układnice, które będą głównie odpowiadały za transport wewnątrz magazynu. Z Niemiec przywiozły je cztery ciągniki siodłowe, każdy z nich o długości (łącznie z ładunkiem) 55 metrów. Każda z układnic składa się z dwóch 45-metrowych masztów, o łącznej wadze około 30 ton oraz dwóch trawersów.
Zazwyczaj takie układnice przyjeżdżają na miejsce inwestycji w mniejszych elementach. Nasz dostawca zaproponował, że zbuduje ten element u siebie i dostarczy nam gotowy i uzbrojony we wszystkie instalacje, co zminimalizuje ryzyko związane z montażem. Budynek magazynu jest już w stanie zamkniętym, a elementy układnic będą wkładane z góry poprzez pozostawione w dachu otwory technologiczne. Użyjemy do tego mierzącego ponad 100 metrów, 500-tonowego dźwigu oraz drugiego, mniejszego do asekuracji. Przy dobrej pogodzie zakładamy montaż jednej układnicy dziennie. informuje Krzysztof Citkowski, st. specjalista ds. automatyzacji procesów produkcyjnych Amica S.A.
Montaż układnic rozpocznie się 15 maja. W przeprowadzeniu tej nowatorskiej operacji kluczowe mogą okazać się warunki atmosferyczne.
Przeczytaj Także: Kolosy pokonywały ulice Wronek [FOTO]
Piętnastopiętrowy budynek już góruje nad fabryką i nad miastem. Ma 46 metrów wysokości i 6,5 tys. metrów kwadratowych powierzchni. Do budowy i wyposażania magazynu użyto już ponad 2 tys. ton stali. To tyle, ile waży 95 wagonów kolejowych bez ładunku. Inwestycja będzie zakończona latem tego roku i znacząco wpłynie na funkcjonowanie największego polskiego producenta AGD.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.