„Rzeczy niemożliwe robimy od ręki, na cuda trzeba trochę poczekać”. Cytat ten idealnie pasuje do sytuacji, której perypetie toczyły się w pierwszym półwieczu XX wieku. Kto odniósł sukces produkcyjny ze swoim produktem, a dla kogo nie stanowił on tajemnic? Zapraszam do lektury.
O enigmie jeśli nie słyszał każdy, to na pewno większość. Niemiecka, przenośna, elektromechaniczna maszyna szyfrująca, oparta na zasadzie obracających się wirników. Mechanizm został wymyślony przez Holendra Hugo Kocha, a patent odkupił i opracował Artur Scherbius. Enigma nie była jedyną maszyną tego rodzaju. Na podobnej zasadzie działały maszyny powstałe zarówno przed jak i po wspomnianej wcześniej maszynie szyfrującej. Sukces Scherbiusa i jego maszyny polegał między innymi na tym, że została ona wprowadzona najpierw na rynek cywilny dopiero w późniejszych latach do organizacji rządowych. Brytyjski wywiad używał szyfru enigmy do nadawania wiadomości ultratajnych, miało to świadczyć o wysokim poziomie bezpieczeństwa nadawanych informacji.
Marian Rejewski, Jerzy Różycki oraz Henryk Zygalski w grudniu 1932 roku wpisali się w historię tego urządzenia szyfrującego, łamiąc jego kod jako pierwsi na świecie, a tym samy ułatwili dekodowanie szyfru maszyn powstałych w późniejszych latach.
Wszystkie informacje zawarte w artykule są zaledwie zalążkiem wspaniałej historii, w której Polacy odegrali bardzo ważną rolę. Po więcej zapraszamy do muzeum – Zamek Górków, które mieści się w Szamotułach przy ul.Wronieckiej 30, gdzie od 22 kwietnia do 7 maja wystawiona jest Legendarna Enigma.