Pogoda nie odstraszyła miłośników samochodów, ścigania i wgniatanej karoserii. Trzecia edycja wyścigów wraków okazała się wielkim sukcesem. W szranki stanęło blisko 50 załóg, które rywalizowały na nowo przygotowanym torze.
W niedzielę, 4 grudnia, na torze wyścigowym w Popowie odbyła się trzecia edycja samochodowej imprezy Wrak Race, organizowanej przez Orzech Team. Do rywalizacji zgłosiło się 49 załóg z różnych części Polski. Nietypowy termin jak na imprezę wyścigową sprawił, że w porównaniu do edycji wrześniowej, w której dominował piach i pył, tym razem kierowcy mieli możliwość ścigania się w późnojesiennych warunkach. Padający ostatnimi czasy deszcz, połączony z niską temperaturą, sprawił, że ziemia była twardsza i wilgotna. We wrześniu kibice czasem niewiele widzieli, w niedzielę wszystkie wraki było doskonale widać. A było wiele różnych typów, część z nich miała już wyraźnie widoczne akcenty mikołajkowe i bożonarodzeniowe. Niestety część dekoracji nie zniosła trudów stawianych przed kierowcami przez wymagający tor.
Jestem bardzo zadowolony z frekwencji podczas wyścigów, cieszę się, że już trzeci raz mogłem poprowadzić imprezę. Zgłosiło się 49 załóg , większość była z województwa lubuskiego.
Około 15 samochodów wystartowało z gminy Wronki, co nas bardzo cieszy. Orzech Team nie startował w tej edycji, ponieważ całą naszą uwagę skoncentrowaliśmy na dobrej organizacji zawodów. Impreza przebiegła pomyślnie i nie mogę na nic narzekać. Graciarze pokazali na co ich stać, byli bardzo zacięci i nie odpuszczali gazu. Pozdrawiam ekipę z Zielonej Góry, która nie wygrała zawodów, ale za to kaskaderstwo mają na najwyższym poziomie.
Kolejna edycja miała odbyć się 1 maja, ale niestety okazało się, że termin jest zajęty. Dlatego planujemy zawody w czerwcu, połączone z wieczorną zabawą taneczną. Chcemy być coraz lepszymi organizatorami i zwiększać zasięg imprezy, tak, aby jeszcze więcej ekip mogło wziąć udział w kolejnych wyścigach.
Kierowcy rywalizowali w dwóch kategoriach. Załogi rywalizowały w grupach, w których odbywały się dwa wyścigi eliminacyjne. Zdobywcy największej ilości punktów przechodzili do półfinałów, a dalej mierzyli się w finale.
poniżej 1.6
1. nr 22 Krystian POŁCZYŃSKI
2. nr 3 Marcin FILIPEK
3. nr 29 Dariusz BROJAKOWSKI
powyżej 2.0
1. nr 36 Łukasz WACHOWIAK
2. nr 18 Michał RUSINEK
3. nr 4 Sławomir RĘKI
Najlepszy design
Nr 44 Bartłomiej STAROSTA
Wśród kibiców oraz uczestników górowały pozytywne opinie. Kibicom podobało się, że to świeży pomysł na imprezę a wyścigi są bardzo widowiskowe. Dla części kierowców była to ostatnia impreza w tym sezonie, byli zadowoleni z organizacji imprezy, załogi, które były na poprzedniej edycji Wrak Race, mówiły także o tym, że zmiana trasy wyszła imprezie na dobre. Podczas wyścigów organizatorzy – Orzech Team – prowadzili dwie zbiórki. Jedną pieniężną na rzecz wronieckiego rejonu Szlachetnej Paczki, a drugą – karmy dla schroniska dla psów w Obornikach.
W imieniu organizatorów pragniemy podziękować firmom, które walnie przyczyniły się do organizacji imprezy: Nowak Betoniarnia, Hotel Wartosław, Siemens Finance, Stankowski, Jan Bartkowiak, Posadzki Szamotulskie. Wyłączny patronat medialny nad imprezą objął portal mojeWronki.pl.
Dostałem wiadomość od jednego z uczestników: Orzech! Zabawa znakomita, tor konkretny. Za 2 lata będzie impreza dwudniowa i 180 samochodów. Wspomnisz moje słowa.
Dążymy do tego, aby nasza impreza wpisała się na stałe w kalendarz wronieckich imprez, stając się wizytówką naszego miasta. Mamy nadzieję, że za 2 lata zagości u nas te 180 samochodów.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.