Zniszczone przystanki

Jeszcze we wtorek rano przystanki autobusowe na ulicy Sierakowskiej wyglądały jak po przejściu tornada. Dziś nie ma już po nich śladu.

Stan w jakim znajdował się przystanek po stronie cmentarza parafialnego mógłby wskazywać na akt wandalizmu. Najprawdopodobniej jednak był to efekt niezbyt trwałej konstrukcji, a może po prostu chciał się dostosować do pobliskich ZetPeZetów. Również wiata po przeciwnej stronie ulicy wyglądała jakby jej godziny były policzone.

przystanek1

O sprawie poinformowaliśmy osobiście burmistrza Mirosława Wieczora, który stwierdził, że jest ona mu znana, oraz, że podjęto już kroki w celu zabezpieczenia zdewastowanych przystanków. Już godzinę później na miejscu były odpowiednie służby, które rozbierały opisywane obiekty, których stan techniczny mógł nieść ze sobą niebezpieczeństwo dla ewentualnych podróżnych, czekających na autobus lub tzw. stopa.

przystanek5

Chwilowo pozostało po nich puste miejsce. Biorąc jednak pod uwagę, jak szybko i sprawnie Urząd zajął się demontażem, to zapewne już niedługo staną tam nowe przystanki i miejmy nadzieję o trwalszej konstrukcji.