Nawet 200 uczestników mógł liczyć dzisiejszy VIII Bieg Wielkanocny. Biegacze i chodziarze, korzystając z ładnej pogody, stanęli w rekordowej ilości na starcie siedmiokilometrowej trasy, biegnącej po wronieckim lesie.
Do biegu zapisało się oficjalnie niecałe 160 osób i tyle też przygotowano okolicznościowych medali-jajek. Jednak organizatorzy nie przewidzieli, że tegoroczny Bieg Wielkanocny będzie cieszył się aż tak dużą popularnością. Kilkadziesiąt osób wystartowało bez numerów startowych. Szacunkowo, na starcie mogło stanąć nawet 200 biegaczy i chodziarzy!
Trasa VIII edycji biegu liczyła ponad siedem kilometrów, wokół stawów. Najszybszy zawodnik – maratończyk Jakub Szymankiewicz pokonał ją w niecałe 25 minut. Jednak nie o wynik tutaj chodzi. Nie było reguły dla kategorii wiekowych, w jakich startowali zawodnicy. Można było spotkać osoby starsze, a także najmłodszych wronczan. Rodzice biegli z dziećmi, nawet jedna z uczestniczek postanowiła pokonać trasę wraz ze swoim psem. Bez wątpienia organizatorzy trafili z pogodą, która jeszcze bardziej zachęcała do biegania. Uczestnicy mieli niepowtarzalną okazję do spalenia świątecznego jedzenia, niektórzy dość boleśnie przekonali się, ile w ten weekend zjedli.
Wronki powoli wyrastają na lidera w imprezach biegowych w naszym regionie. Organizatorzy wysoko zawiesili sobie poprzeczkę w tym roku.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.