Dzień dobry. Jak Wam minął dzień? Byliście już w pracy? W szkole? Mam nadzieję, że się dziś nie nudziliście.
Bez pracy nie będzie kołaczy, mówi stare polskie przysłowie, które znajdziemy na dzisiejszej kartce z kalendarza. Czy każdy wie, co to kołacz? Podejrzewam, że znajdzie się kilka osób, które się chwilę zastanowią nad odpowiedzią. Dlatego można uznać, że przysłowie jest stare, jednakże wciąż aktualne. Trzeba poświęcić część swojego czasu na obowiązki, aby potem nie martwić się o chleb, a od czasu do czasu móc pozwolić sobie na igrzyska. Z tym ostatnim dzisiaj cienko, w końcu to zwykły dzień, do tego nieszczególnej urody. Może to i lepiej, przynajmniej piękna, słoneczna pogoda nie rozprasza nas podczas wykonywanych zajęć. Niestety, niespecjalnie też pobudza do aktywności. Wierzę jednak w Waszą kreatywność w zapewnianiu sobie rozrywki. Osobiście polecam przejażdżkę do powstającego we Wronkach „Safari”. Istnieje też możliwość, że będzie to małe zoo. Gdzie? Kierujcie się ulicą Nowowiejską w kierunku Nowej Wsi właśnie, a na pewno traficie. Póki co możecie spotkać tam strusia. Chwilowo jest nieco odrętwiały i ma nienaturalnie rozszerzone źrenice. Funkcjonariusze badają już, czy jest on powiązany ze słynną już fermą strusi z Chojna.
Według kalendarza, przed nami jeszcze 247 dni roboczych w tym roku. Na niejednego kołacza zapracujemy. A jeśli chodzi o pozytywne informacje, to czeka nas 108 dni wolnych od pracy. Niestety nie pod rząd.
Serdeczne życzenia ślemy dziś do Arkadiuszów i Benedyktów, a Wam drodzy Czytelnicy życzymy udanego popołudnia i wieczoru.
P.S. Szczególne podziękowania przesyłam naszemu Czytelnikowi, który swoją telefoniczną interwencją w naszej redakcji zmobilizował mnie do pracy i powiedzenia Wam wszystkim „Dzień dobry”. Do przeczytania, jutro z rana.