W nocy z czwartku na piątek do Biezdrowa dojechały elementy konstrukcji siłowni wiatrowych. Od rana robotnicy, przy pomocy ciężkich dźwigów, zdejmowali konstrukcje z ciężarówek.
Po naszych doniesieniach o budowie wiatraków urzędnicy wronieckiego magistratu podjęli własne czynności wyjaśniające w sprawie budowy.
CZYTAJ TAKŻE: Ruszyła budowa wiatraków – urzędnicy zdziwieni
Burmistrz Miasta i Gminy Wronki Mirosław Wieczór zwołał specjalną konferencję w tej sprawie.
Mamy podstawy sądzić, że budowa elektrowni wiatrowych w Biezdrowie może być niezgodna z prawem. Dlatego dziś postanowiłem złożyć doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Chodzi o antydatowanie pierwszego wpisu w księdze budowymówi burmistrz
Według wronieckich urzędników pozwolenie na budowę powinno wygasnąć w maju 2014 roku. Do tego czasu, wg ustaleń urzędu i zeznań właścicieli gruntów, na miejscu nie były prowadzone żadne prace. Rozpoczęły się one dopiero w lipcu 2015. Wtedy też na placu budowy pojawił się geodeta. Natomiast w księdze budowy ma widnieć wpis z kwietnia 2014 roku.
W piątek na miejscu budowy z inwestorem rozmawiali wronieccy strażnicy miejscy. Inwestor zapewnił ich, że wszystkie zgody i pozwolenia posiada.